Popularne aplikacje na iOS naruszają prywatność
Popularne aplikacje na iOS, bez pozwolenia użytkownika mają dostęp do schowka. Tam często przechowuje się wrażliwe informacje, jak numery kart kredytowych czy hasła.
Apple szczyci się posiadaniem ścisłych regulacji dotyczących aplikacji oferowanych w swym sklepie, które eliminują wszelkie niepożądane ich działania. Tak wygląda teoria, tymczasem rzeczywistość bywa zupełnie inna. W App Store zdarzają się bowiem aplikacje, które ewidentnie naruszają regulamin producenta, narażając przy tym prywatność użytkowników.
Dwójka deweloperów odkryła, że popularne aplikacje na iOS uzyskują dostęp do schowka. Co więcej, nie potrzebuje do tego pozwolenia od użytkownika telefonu. Programiści twierdzą, że sprawdzili popularne i najchętniej pobierane aplikacje. Przez jakiś czas obserwowali ich zachowanie za pomocą standardowych narzędzi deweloperskich dostarczanych przez Apple. Ustalili w ten sposób, że aplikacje często sięgają do schowka i odczytują znajdujące się tam treści bez wiedzy użytkownika. Aczkolwiek mają dostęp tylko do tekstu.
Z punktu widzenia użytkownika jest to spore zagrożenie dla prywatności. W schowku często przechowujemy bowiem wrażliwe dane, jak numer karty kredytowej, adres domowy, czy też hasła. Po prostu łatwiej jest nam je wklejać, np., podczas dokonywania przelewów niż wpisywać ręcznie. A te informacje pozostają następnie w schowku.
Programiści twierdzą, że takie zachowanie spotykane jest w bardzo wielu aplikacjach, np., ABC News, CNBC, grach takich jak Fruit Ninja, ale odkryto je również w popularnej aplikacji TikTok.
Niestety deweloperzy nie podali listy wszystkich aplikacji, które się tak zachowują, więc nie wiemy dokładnie jakie jeszcze programy to robią. Apple musi jednak coś z tym zrobić, by nie narażać prywatności użytkowników. W końcu nikt nie może im zagwarantować, że programy nie wykorzystują tych danych.
Technogadżet w liczbach