Apple Card już po paru tygodniach traci swój ładny wygląd

Sprawa szybkiego zużywania się pierwszej karty płatniczej Apple Card, nabiera coraz większego rozgłosu. Produkt już po kilku tygodniach wykazuje oznaki zużycia.

W czwartek informowałem o poważnej wpadce koncernu Apple związanej z pierwszą kartą płatniczą Apple Card. Flagowy produkt amerykańskiej firmy, który miał wzmocnić jej pozycję na rynku bezgotówkowych płatności, okazał się być bublem.

Firma przedobrzyła chcąc zapewnić produktowi elegancki wygląd. Zastosowała więc powłokę, która bardzo szybko się zużywa. Noszenie karty w skórzanym portfelu nie wchodzi więc w grę, po krótkim czasie pojawiają się na niej nieusuwalne przebarwienia. Sam producent sugeruje nawet, by nakleić na kartę folię ochronną, którą stosuje się na ekrany smartfonów.

Jak wielki jest problem z Apple Card, pokazał jeden z użytkowników Twittera o pseudonimie Zed. Zaprezentował zdjęcie swej prywatnej karty, pokazując jak wygląda po niecałym miesiącu. Zastanawiacie się zapewne w jaki sposób mógł z niej korzystać przez kilka tygodni, skoro produkt dopiero parę dni temu trafił na rynek. Otóż Zed jest byłym pracownikiem Apple i może brać udział w testach produktu. Korzysta więc z karty już od dwóch miesięcy, ale to widzimy na zdjęciu, to efekt zaledwie kilkutygodniowego korzystania.

Zed twierdzi, że powłoka jaką pomalowano tytan zaczęła odchodzić bardzo szybko, przez co karta wygląda na brudną. Tak też będą prezentowały się karty wszystkich użytkowników, chyba że oprawią je w ramki i będą trzymać w domu. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że Apple wprowadzi do swej karty zmiany, które pozwolą uniknąć problemów.

Zed

Źródło