Apple chce kontroli auta z iPhona
Kalifornijski koncern bardzo często składa różne wnioski patentowe, często zupełnie absurdalne i bez szans na realizację, ale jako troll patentowy zabezpiecza się w ten sposób na przyszłość.
Firma złożyła właśnie dwa zupełnie nowe wnioski patentowe opisujące technologię integracji jej urządzeń z systemami naszych samochodów. Oba patenty opisują system pozwalający na sterowanie pojazdem za pomocą iPhone’a i wykonywanie takich czynności jak otwarcie drzwi, uruchomienie silnika, odnalezienie auta na parkingu itp.
System parowałby samochód i smartfona poprzez Bluetooth i używając systemu map, określał jego pozycję. To akurat byłoby przydatną funkcją, bo na dużych parkingach przy hipermarketach, wielu kierowców często zapomina gdzie postawiło auto.
Zdalne odpalanie silnika, to akurat żadna rewelacja, tę funkcję ma większość trochę bardziej zaawansowanych alarmów samochodowych. Ale za to ustawienie maksymalnej prędkości to byłoby coś interesującego i dzięki temu rodzic mógłby ustawić młodemu kierowcy limit, którego ten nie przekroczy.
Źródło: Techcrunch.com
Technogadżet w liczbach