Z najnowszego raportu Strategy Analytics wynika, że Apple coraz bardziej traci rynek chiński. Dostawy smartfonów amerykańskiej firmy zmniejszyły się o 11 procent.

Jeszcze parę lat temu Chiny były jednym z najlepszych rynków zbytu dla iPhone’ów. Posiadanie smartfona ze znaczkiem nadgryzionego jabłuszka było dla mieszkańców tego kraju oznaką statusu materialnego, więc każdy chciał go mieć. A jeśli kogoś nie było stać je jego zakup, potrafił sprzedać własną nerkę. W ekstremalnych przypadkach dochodziło nawet do sprzedaży dziecka.

Obecnie sytuacja amerykańskiej firmy w Chinach nie wygląda już tak dobrze. Potwierdza to najnowszy raport firmy Strategy Analytics. Wynika z niego, że w ciągu roku ilość dostarczonych tam smartfonów spadła aż o 11 procent. W zeszłym roku było ich 408,5 mln sztuk, natomiast rok wcześniej 459,6 mln. Kiepsko wyglądał również ostatni kwartał 2018 roku, kiedy to na rynek trafiło 107,9 mln urządzeń. Dla porównania, w analogicznym okresie 2017 roku było ich 121,3 mln.

Im mniejsze zainteresowanie produktami firmy z Cupertino, tym większa sprzedaż sprzętu lokalnych producentów. W zeszłym roku Huawei zwiększyło sprzedaż z 90,8 do 105,1 mln. Również Vivo miał całkiem niezły rok, podczas którego sprzedało aż 79,3 mln smartfonów (w 2017 roku było to 73,1 mln).

Zainteresowanie smartfonami Apple w Chinach mocno spadło

Aktualny udział Apple w chińskim rynku urządzeń przenośnych wynosi jedyne 8,4 procent i jest najniższy ze wszystkich producentów ujętych w zestawieniu. Pierwsze miejsce zajmuje natomiast Huawei z wynikiem 25,7 procent. Na dwóch kolejnych miejscach znalazły się z Oppo oraz Vivo, których udział wynosi odpowiednio 20,3 procent oraz 19,4 procent.

Obecna sytuacja Apple w Chinach to efekt wielu różnych czynników. Jednym z najważniejszych jest wojna handlowa prowadzona przez administrację Trumpa. Chińskie firmy nakładają też na pracowników finansowe kary za używanie iPhone’ów, równocześnie dopłacając do kosztów wymiany smartfona na sprzęt lokalnych firm. Niemałe znaczenie ma również wojna patentowa z Qualcommem, w wyniku której w Państwie Środka wprowadzono zakaz sprzedaży większości smartfonów amerykańskiego producenta.

Dla Apple sprawa jest niewątpliwie bardzo poważna, gdyż Chiny były dotąd drugim co do wielkości rynkiem zbytu produktów. Jego utrata spowoduje więc ogromne straty finansowe.

Źródło: Strategyanalytics.com