Wprowadzony kilka dni temu zakaz sprzedaży iPhone’ów w Chinach będzie dla Apple bolesny. Analitycy policzyli, że firma stracić może na nim aż 12 mld dolarów.

Jak już wcześniej pisałem, na początku tygodnia chiński sąd wydał zakaz sprzedaży iPhone’ów w tym kraju. Jest to pokłosie batalii patentowej prowadzonej z Qualcommem, który oskarża firmę z Cupertino o kradzież dwóch technologii. Zakaz obejmuje takie modele jak iPhone 6S, iPhone 6S Plus, iPhone 7, iPhone 7 Plus, iPhone 8, iPhone 8 Plus i iPhone X.

Media postanowiły doprecyzować warunki zakazu, ponieważ Apple twierdzi, że nie obejmuje on systemu iOS 12. Firma uważa więc, że urządzenia na których został zainstalowany, mogą być nadal sprzedawane i tak właśnie robi. Media odkryły, że producent nadal oferuje modele iPhone 7 oraz 8, choć objęto je zakazem.

Serwis Fudzilla postanowił więc dowiedzieć się u źródła jak jest naprawdę. Witryna ustaliła, że sąd nie brał pod uwagę zainstalowanej wersji systemowej. Instalacja iOS 12 niczego tu nie zmienia i wspomniane modele nadal są więc objęte zakazem. Apple ma jednak 10 dni na poproszenie sąd o ponowne rozpatrzenie sprawy. W tym czasie zakaz będzie jednak nadal aktualny i może zostać uchylony dopiero jeśli sąd odwoła go podczas apelacji.

Apple może stracić nawet 12 mld dolarów

Obecna sytuacja jest dla Apple bardzo dużym problemem. Analitycy z RBC Capital twierdzą bowiem, że starsze modele to 40 procent sprzedaży wszystkich smartfonów w Chinach. Jeśli więc zakaz zostanie utrzymany, to amerykański koncern może z tego powodu stracić około 12 mld dolarów. A warto dodać, że jest Chiny odpowiadają za 20 procent łącznych przychodów firmy z Cupertino.

Jeśli więc sytuacji nie uda się szybko rozwiązać, to wyniki finansowe amerykańskiego koncernu będą bardzo słabe, a to znacząco wpłynie na kurs akcji i wycenę całej firmy. Dodam, że Qualcomm domaga się 7 mld dolarów tytułem opłat patentowych, więc dla Apple korzystniej byłoby po prostu zapłacić żądaną kwotę.

Źródło: Fudzilla.com