Apple może pozbawić smartfony kabla do ładowania

Apple może ograniczyć akcesoria w sprzedawanych smartfonach. Firma pozbyła się już ładowarek, a teraz planuje zrobić to samo również w przypadku kabla do ładowania.

Apple zaczyna wprowadzać coraz większe zmiany do zawartości pudełka, jakie klient firmy otrzymuje wraz z zakupionym smartfonem. Pierwszy krok w tym kierunku koncern poczynił w modelu iPhone 12, którego pozbawiono nie tylko ładowarki, ale również standardowych słuchawek EarPods.

Tę kontrowersyjną decyzję amerykański koncern tłumaczył koniecznością ograniczenia elektronicznych odpadów trafiających na wysypiska śmieci. Nie wszystkim klientom taki pomysł się spodobał i wielu nie było zadowolonych z konieczności wydawania dodatkowych pieniędzy na zakup brakujących akcesoriów.

Na tym się jednak zapędy ograniczania akcesoriów mogą nie skończyć. Pojawiły się bowiem doniesienia, że amerykański koncern planuje pozbawić smartfony również kabla do ładowania oraz przenoszenia danych do komputera.

Takie informacje pojawiły się w posprzedażowych ankietach koncernu, sugerujących w przyszłości rezygnację z przewodu USB-C Lightning. Część nabywców telefonów otrzymała ankietę, w której pojawiło się pytania o akcesoria dodawane do sprzętu. Firma pytała się, czy używają np., narzędzia do wyciągania karty SIM oraz przewodu ładującego.

Teoretycznie taka ankieta nie oznacza, że firma faktycznie usunie z pudełka kabel ładujący. Pamiętajmy jednak, że wcześniej producent wysyłał podobne ankiety zanim zdecydował się pozbawić sprzętu ładowarki oraz słuchawek. Jeśli jednak producent istotnie podejmie taki krok, może to wywołać jeszcze większe kontrowersje.

Pamiętajmy, że przewód USB-C Lightning jest mniej znormalizowany niż standardowe kable USB-C. Poza tym dochodzi jeszcze kwestia zaufania klientów do oryginalnych produktów, co może oznaczać że klienci tak czy inaczej kupią oficjalny kabel. Dla producenta będzie to oznaczało dodatkowe zyski.

Źródło