Apple przestaje naprawiać smartfony skradzione lub zgubione
Apple wprowadza kolejne zabezpieczenie zniechęcające do kradzieży smartfonów. Firma przestaje naprawiać urządzenia zgłoszone przez użytkowników jako skradzione lub zgubione.
Sprzęt Apple nigdy nie należał do tanich i np., ceny modelu iPhone 13 w polskich sklepach zaczynają się od niemal 4000 zł. Nic więc dziwnego, że jest to chętnie kradziony gadżet, gdyż przestępcy mogą nieźle zarobić na późniejszej odsprzedaży takich telefonów.
Co prawda iPhone posiada funkcje umożliwiającą właścicielom zdalne wyłączenie sprzętu utraconego w wyniku kradzieży lub zgubienia. Producent zamierza jednak dodać kolejne rozwiązanie, które powinno jeszcze bardziej zniechęcić do jego kradzieży. Według doniesień mediów, pracownicy oficjalnych salonów koncernu otrzymali instrukcje, by nie naprawiać smartfonów figurujących w GSMA Device Registry jako skradzione lub zgubione.
GSMA Device Registry to międzynarodowa baza danych, w której właściciele smartfonów mogą zgłaszać i rejestrować przypadki zgubienia oraz kradzieży sprzętu. Ponieważ raporty opierają się na numerze IMEI, unikalnym dla każdego urządzenia. Dzięki temu producenci tacy jak Apple, mogą sprawdzić w bazie danych sprzęt dostarczony do naprawy.
Dodam, że już wcześniej firma z Cupertino odmawiała naprawy smartfonów zgubionych lub skradzionych. Jednakże dotyczył to tylko urządzeń z włączoną funkcją Find My. Rozszerzenie tego na bazę GSMA pozwoli teraz rozszerzyć liczbę odrzuconych urządzeń. Przestępcy stracą więc szansę naprawy uszkodzonego sprzętu w oficjalnym serwisie.
Technogadżet w liczbach