Przyszłe smartwatche Apple mogą wykryć udar mózgu

Media donoszą o kolejnych planach Apple związanych z medycznymi funkcjami Apple Watch. Kolejna generacja zegarka może mieć funkcję wykrywania udaru mózgu.

Coraz słabsza sprzedaż smartfonów sprawia, że Apple zaczyna coraz poważnie interesować się innymi obszarami sprzętu mobilnego. W ostatnim czasie amerykańska firma kładzie duży nacisk na rozwój gadżetów noszonych i wyposaża ich w funkcje medyczne. Na przykład najnowszy Apple Watch posiada opcję wykrywania upadku, potrafiącą sprawiać nieco problemów w ośrodkach narciarskich. Ma też funkcję EKG, która ocaliła już życie kilku użytkownikom.

W przyszłości firma z Cupertino zamierza położyć większy nacisk na rozwój technologii medycznych. Potwierdza to znaczny wzrost specjalistów z tej branży, który nastąpił w ostatnim czasie. W 2017 roku koncern zatrudniał jedynie 15 lekarzy. Obecnie ma ich na etacie aż 75 i zapewne nie jest to jego ostatnie słowo.

Specjaliści z pewnością pomogą amerykańskiej firmie w opracowywaniu przyszłych generacji Apple Watch. Jak wynika z najnowszego raportu USA Today, koncern pracuje wraz z Johnson & Johnson nad badaniami związanymi ze smartwatchem, które pozwoliłyby ograniczyć ryzyko udaru. Według Paula Stoffelsa, wice prezesa i szefa działu naukowego Johnson & Johnson, celem współpracy jest wykorzystanie posiadanej wiedzy obu firm w celu zapobiegnięcia jego wystąpieniu. Przyszła generacja zegarka mogłaby więc posiadać funkcję umożliwiającą zapobieganie oraz wczesne wykrywanie udaru mózgu.

Oczywiście badania dopiero się rozpoczynają, więc nie powinniśmy oczekiwać, że taka funkcja niebawem pojawi się w Apple Watch. Minie zapewne kilka lat zanim będziemy mogli z niej korzystać.

Źródło: Usatoday.com