Apple Watch ostrzegł kobietę przed wdowim zawałem

Pewna kobieta z Michigan w USA zawdzięcza życie Apple Watch. Zegarek ostrzegł ją o zbliżającym się zawale serca, który mógł skończy się jej zgonem.

Apple Watch jeszcze do niedawna był typowym smartwatchem o dużych możliwościach. Sytuacja zmieniła się jednak wówczas, gdy producent wzbogacił go funkcję EKG oraz monitorowania pracy serca. Od tej pory zegarek jest odpowiedzialny za ocalenie wielu istnień ludzkich, ostrzegając o problemach z sercem zanim doprowadziły do tragedii.

Życie produktowi amerykańskiej firmy zawdzięcza również pewna kobieta z Michigan. Pewnego dnia zegarek poinformował ją, że jej tętno skoczyło do 169 uderzeń na minutę, mimo iż niczego w tej chwili nie robiła. Zaniepokojona wskazaniami sprzętu udała się do pobliskiej przychodni, gdzie lekarz wykonał jej EKG, wykrywając tzw. wdowi zawał, czyli kardiomiopatię stresową Takotsubo.

Jest to ostra choroba serca, występująca często w związku z silnym stresem emocjonalnym lub fizycznym. Polega na nagłym i przejściowym zaburzeniu funkcji skurczowej mięśnia sercowego. W obrazie klinicznym przypomina ostry zawał serca, gdyż pojawiają się trudności z oddychaniem i ból w klatce piersiowej.

W przypadku kobiety symptomy wyglądały jednak zupełnie inaczej i zupełnie nie przypominały zawału. Miała jedynie ból schodzący w lewej ręce, niewielki obrzęk lewej stopy oraz niestrawność, którą uznała że reflux. Największym problemem był ból w ramieniu, lecz kobieta sądziła, że po prostu się przepracowała.

Na szczęście podczas wizyty w Meijer Heart Center, lekarze założyli kobiecie stent, aby naprawić sytuację.

Apple Watch

Źródło

You may also like...