Apple zapobiegnie wyciekom informacji o smartfonach

Apple podejmuje działania, których celem jest zapobieganie wyciekom informacji. Firma chce w ten sposób utrzymywać swe produkty w tajemnicy.

W dzisiejszych czasach trudno utrzymać nowy produkt w tajemnicy i dotyczy to również najnowszych modeli smartfonów. Zanim sprzęt zostanie oficjalnie pokazany, wiemy już o nim praktycznie wszystko, więc prezentacja nie jest żadnym zaskoczeniem.

Taka sytuacja nie podoba się szczególnie koncernowi Apple, który nie chciałby aby klienci oraz rywale, dowiedzieli się przedwcześnie co nowego szykuje. Firma przygotowała więc strategię mającą takim wyciekom zapobiec, a jej szczegóły…wyciekły do internetu.

Jak donoszą media, amerykański koncern chce zapobiegać przeciekom informacji zanim się zdarzą, a także sprawniej odnajdywać ich źródła. W tym celu planuje zatrudnić byłych śledczych NSA, FBI, USSS oraz członków wojskowego personelu amerykańskiej armii, którzy zajmą się prowadzeniem śledztw na całym świecie.

Koncern chce też powstrzymać wycieki informacji pochodzące od jej dostawców. Jest to bowiem najpowszechniejsze i z reguły najbardziej wiarygodne ich źródło. Pracownicy mają więc być dokładnie sprawdzani przed wejściem i wyjściem z fabryki. Jest to konieczne, gdyż często wynoszą z nich smartfony. Kiedyś zdarzyło się, że przed premierą modelu iPhone 5c, firma musiała odkupić 19 tys., smartfonów, które zostały z fabryki wyniesione.

Firma z Cupertino chce także wymusić na pracownikach, aby z rodziną i przyjaciółmi nie rozmawiali o szczegółach swej pracy oraz unikali rozmów na określone tematy. Również na terenie wybranych obszarów fabryk, w których mogliby zostać podsłuchani.

Oczywiście takie działania mają na celu ochronę produktów firmy, ale mogą wprowadzić wśród pracowników nerwową atmosferę. Każdy będzie się obawiał, że przypadkiem coś chlapnie, ujawniając tajemnice firmy, za co będą mu grozić poważne konsekwencje.

Źródło: Slashgear.com