Apple zwróci pieniądze za wymianę baterii w iPhonie
Apple kontynuuje działania mające na celu poprawę wizerunku firmy po wpadce ze spowalnianiem smartfonów. Firma właśnie ogłosiła, że każdy kto w zeszłym roku z własnej kieszeni zapłacił za wymianę baterii, otrzyma teraz 50 dolarów w ramach rekompensaty.
W zeszłym roku wybuchła afera związana z koncernem Apple, który oficjalnie przyznał się do spowalniania wydajności smartfonów, z powodu degradacji zainstalowanej w nich baterii. Firma tłumaczyła wówczas, że zrobiła to z troski o klientów, chcąc w ten sposób uniknąć wyłączania się telefonu pod obciążeniem.
Takie działanie nie spotkało się ze zrozumieniem klientów, którzy poczuli się oszukani i wytoczyli producentowi dziesiątki procesów sądowych. Po fali krytyki, amerykański koncern postanowił uruchomić program wymiany baterii, oferując klientom nowy akumulator za 29 dolarów, zamiast standardowych 79 dolarów. To jednak nie rozwiązywało wszystkich problemów. Pozostała bowiem spora grupa osób, która z własnej kieszeni płaciła za wymianę baterii, gdyż gwarancja na telefon już się im skończyła.
Firma z Cupertino wreszcie zdecydowała się zająć także tą grupą klientów. Koncern ogłosił właśnie, że zamierza częściowo zwrócić pieniądze wszystkim, który sami płacili za wymianę baterii. Nie będzie to jednak pełna rekompensata i na pewno nie w gotówce. Klienci mogą liczyć na 50 dolarów kredytu do wydania w sklepach producenta. Trzeba też spełnić pewne warunki. Po pierwsze wymiana musiała być dokonana w okresie od 1 stycznia do 27 grudnia 2017 roku. Po drugie musiała zostać przeprowadzona w oficjalnym lub autoryzowanym serwisie.
Firma zapewnia, że skontaktuje się z tymi osobami, by przekazać im należne pieniądze.
Źródło: Slashgear.com
Technogadżet w liczbach