Bezpieczne baterie wkrótce trafią na rynek
Niebawem pojawią się na rynku pierwsze bezpieczne baterie litowo-jonowe. W odróżnieniu od obecnie używanych, ich konstrukcja zapobiega eksplozji.
W dzisiejszych czasach trudno sobie wyobrazić życie bez baterii litowo-jonowych. Zasilają one niezliczoną liczbę urządzeń, począwszy od smartfonów, poprzez zabawki, szczoteczki elektryczne, a kończąc na samochodach elektrycznych. Problem w tym, że niedoskonałość tej technologii sprawia, że mogą w każdej chwili stanąć w płomieniach i wybuchnąć, co zdarza się dość często.
Wynika to z ich konstrukcji, która opiera się na płynnym elektrolicie. Wystarczy więc niewielkie uszkodzenie, by zrobić spięcie, które zakończy żywot akumulatora w spektakularnej eksplozji. Jakiś czas temu inżynierom z firmy SemiSolid udało się jednak opracować nowy typ baterii, który jeszcze w tym roku pojawi się na rynku, zasilając nowe modele dronów.
Nowe baterie, w przeciwieństwie do obecnie używanych, mają polimerowo-ceramiczny elektrolit, który eliminuje ryzyko zapłonu w przypadku uszkodzenia akumulatora. Powstrzymuje on wzrost dendrytów, które są przyczyną spięć i mogą stanowić zagrożenie. To jeszcze nie wszystkie zalety tej technologii. Baterie mogą dodatkowo zmagazynować w sobie dwukrotnie większy ładunek energii od tradycyjnych przy tej samej masie (500 Wh/kg). To naturalnie pozwoli wydłużyć czas pracy zasilanych przez nie urządzeń.
Bezpieczne baterie firmy SemiSolid jeszcze w tym roku pojawią się w dronach (sprawdź oferty na drony). W przyszłym roku technologia trafi do urządzeń noszonych, natomiast od 2021 roku znajdziemy ją w samochodach elektrycznych.
Źródło: Spectrum.ieee.org
Technogadżet w liczbach