Bitcoin porzucony przez największego partnera

Stripe ogłosiło rezygnację z dalszego wspierania najpopularniejszej kryptowaluty. Bitcoin był przez firmę wspierany od 2014 roku jako cyfrowy środek płatniczy, ale jej szefostwo uznało, że nie ma to już sensu.

Kryptowaluty wciąż wzbudzają duże emocje. Często są to emocje negatywne, szczególnie w przypadku graczy, którym kopacze wykupili wszystkie zapasy kart graficznych oraz wywindowali ich ceny.

Najpopularniejszą z nich jest oczywiście Bitcoin, którego wysoki kurs sprawia, że wiele osób inwestuje w jego zakup często ostatnie pieniądze, licząc na duży zysk. Nie wszystkim jednak podoba się obecna sytuacja tej kryptowaluty, a w szczególności fakt, że obecnie służy ona głównie do inwestycji. Nie podoba się to m.in., firmie Stripe, która od 2014 roku wspiera ten cyfrowy pieniądz jako środek płatniczy. Jest to jeden z największych i najstarszych partnerów Bitcoina, który właśnie go porzucił.

Firma wydała komunikat, w którym wyjaśnia, że obecnie Bitcoin jest w coraz mniejszym stopniu środkiem płatniczym, stając się aktywem wykorzystywanym przez inwestorów. Tom Karlo, jeden z managerów Stripe w rozmowie z mediami wyznał, iż jego firma liczyła na to, iż ta kryptowaluta stanie się w przyszłości uniwersalnym, zdecentralizowanym środkiem płatniczym w transakcjach online. Miał bowiem wiele zalet, takich jak chociażby szybkość transferu środków pieniężnych.

Obecnie Bitcoin przestał już nadawać się do płacenia za towary. Po pierwsze dlatego, że czas realizacji transakcji mocno się wydłużył. A po drugie nastąpił znaczny wzrost opłat za przeprowadzane transakcje, które wynoszą już kilkadziesiąt dolarów. Nie mówiąc już o dużym wahaniu kursów.

Stripe będzie obsługiwać transakcje jeszcze do 23 kwietnia.

Źródło: Stripe.com