Bitcoiny mogą kosztować 250 tys. dolarów

Na razie Bitcoiny nie są dobrym pomysłem na inwestycje, gdyż ceny kryptowaluty w ostatnim czasie mocno spadły. Tim Draper, specjalista od inwestowania w branżę technologiczną twierdzi jednak, że wkrótce odbije się od dna i może być warta nawet 250 tys. dolarów.

Bitcoiny od dawna przestały spełniać swe pierwotne zadanie i obecnie są aktywem wykorzystywanym do inwestowania, a także prania brudnych pieniędzy. Jest to jednak biznes bardzo ryzykowny o czym świadczy niedawny spadek kursu, który musiał wielu inwestorów przyprawić o zawał serca. Jego cena z ponad 20 tys. dolarów, w kilka tygodni spadła bowiem do znacznie poniżej 10 tys.

Nie wszyscy jednak położyli na tej kryptowalucie krzyżyk. Tim Draper uważa, że cyfrowy pieniądz jeszcze się dźwignie i do 2022 roku może być warty nawet 250 tys. dolarów. Jego zdaniem, wirtualny pieniądz może wkrótce wpłynąć na świat w znacznie większym stopniu niż Epoka żelaza, czy Przemysłowa rewolucja.

Warto dodać, że Draper sam zainwestował sporo pieniędzy w Bitcoiny. W 2014 roku kupił 30 tys. BTC na jednej z aukcji, na której sprzedawano środki zarekwirowane z podziemnych rynków. Do tej pory nie sprzedał żadnego z nich licząc na to, że jego prognozy się sprawdzą. Gdyby tak się stało, wówczas zarobiłby na nich 7,5 mld dolarów.

Można nie wierzyć w to co Draper mówi, ale warto pamiętać, że nie jest to pierwsza lepsza osoba z ulicy. To prawdziwa legenda Doliny Krzemowej. Facet ma nosa do firm z sektora technologicznego, inwestując w nie na początkowym etapie ich działalności i zbijając na tym niezły kapitał. W przeszłości postawił m.in., na Teslę, Hotmail oraz Skype’a, które przyniosły mu duże zyski. W 2004 roku zainwestował w Skype’a kupując 10 procent jego udziałów, a rok później sprzedał je portalowi eBay za 4,1 mld dolarów. Obecnie jego majątek wart jest ponad miliard dolarów. Można więc założyć, że wie co mówi, a jego biznesowe prognozy często się sprawdzają.

Bitcoiny

Źródło: Cnbc.com

You may also like...