Blog Śmierci wciąż działa
Pamiętacie tzw. Blog Śmierci, pisany przez Aki Higashiharę, znaną japońską modelkę i osobowość telewizyjną? Okazuje się, że jego klątwa znowu działa i tym razem ponosi winę m.in. za kłopoty Dreamlinera oraz wywołanie tsunami.
Tym, który nie wiedzą o co chodzi wyjaśnię, że Aki Higashihara, to znana japońska osobowość telewizyjna i modelka, która prowadzi w sieci bloga. Problem w tym, że to o czym napisze, wkrótce spotyka katastrofa. Dlatego jej blog został okrzyknięty mianem Bloga Śmierci, co jest nawiązaniem do popularnej mangi zatytułowanej Death Note, opowiadającej o ponadnaturalnym notatniku posiadającym moc zabijania każdego, kogo imię zostanie w nim napisane.
Można to traktować jako żart, ale jest kilka przykładów, które opisują dziwne zdarzenia związane z blogiem. Na przykład w 2010 roku Higashihara napisała o swej wizycie w słynnym sanktuarium w Kamakurze. Napisała wówczas, że chciałaby zjeść orzechy ginko. Dwa miesiące później, 1000-letnie święte drzewo ginko znajdujące się w sanktuarium, znaleziono całkowicie wykorzenione i poważnie uszkodzone.
W 2012 roku napisała na swym blogu post o trudach wychowywania dzieci – “Moje dzieci szybko zasnęły o 20:30. To jest zupełnie niepowiązane, ale sprawia, że czuję się nieco lepiej, gdy mam świadomość, że nawet pandy zaniedbują swe dzieci”. Następnego dnia media doniosły o śmierci dziecka wielkiej pandy urodzonego w Japonii po raz pierwszy od 24, które urodziło się martwe o…20:30.
Gdy 16 stycznia bieżącego roku, 17 Boeingów 787 Dreamliner, należących do linii lotniczych Nippon Airways zostało uziemionych, miesiąc wcześniej modelka zamieściła na swym blogu ulubiony model samolotu swego dziecka, którym oczywiście jest Boeing 787. Jakby tego było mało, 7 stycznia w Boeingu 787 należącym do Japan Airlines, zaczął się pożar wywołany przegrzaniem baterii. Następnego dnia kolejny 787 należący do tych linii, miał wyciek paliwa. Natomiast 11 stycznia w następnym 787 odkryto wyciek paliwa oraz pęknięcie okna kokpitu.
Modelkę oskarża się również o wywołanie potężnego trzęsienia ziemi, które nawiedziło Wyspy Salomona, wywołując tsunami. Na swym blogu Higashihara napisała wcześniej, że chciałaby pojechać nad morze, oraz zamieściła zdjęcie, gdy wybierała sukienkę na letnią podróż.
Wygląda na to, że klątwa Bloga Śmierci nadal działa. Może warto by namówić modelkę, by choć raz napisała o naszym Sejmie?
Źródło: Ameblo.jp
Kto ma linka do tego bloga??
Link jest w treści newsa – http://ameblo.jp/higashihara-aki/
ciekawe ile ona bierze żeby napisała o moim sąsiedzie? a tak poważnie to czy ludzie naprawdę w to wierzą?