Cena iPhone 15 może szokować; smartfon znacznie podrożeje
Jeśli sądzicie, że sprzęt Apple już teraz jest drogi, to przygotujcie się na drożyznę. Najnowsze doniesienia sugerują, że cena iPhone 15 może wzrosnąć o kilkaset złotych.
Sprzęt Apple nigdy nie należał do tanich, więc fani marki powinni już się do tego przyzwyczaić. Nadchodzący model może być jednak zdecydowanie droższy, dlatego każdy kto planuje jego zakup, będzie musiał przygotować na ten cel znacznie więcej gotówki.
Według serwisu Economic Daily News, ceny modeli z serii iPhone 15, mogą wzrosnąć o 100-200 dolarów. Za model 15 Pro przyszli nabywcy zapłacą 100 dolarów więcej, czyli 414 zł. Natomiast wariant 15 Pro Max będzie kosztował nawet 200 dolarów drożej, co w przeliczeniu daje 828 zł.
Choć wzrost cen będzie znaczny, to nie powinien być dla nikogo zaskoczeniem, gdyż należało się tego spodziewać. Nowoczesne technologie kosztują, a tymczasem w nadchodzących modelach pojawią się nowe procesory, usprawnione kamery, zaawansowane wyświetlacze itp.
Na przykład 15 Pro Max dostanie aparat z peryskopowym obiektywem. Zapewni użytkownikom większe możliwości przybliżania obrazu, bez pogorszenia jego jakości. Dostawcą nowych obiektywów będą firmy Largan oraz Genius. Z kolei w wersji Pro, pojawi się 3 nm procesor A17 Bionic, którego opracowanie oraz produkcja również niemało kosztowało producenta. Dla porównania, za układ A16 Bionic zastosowany w obecnej generacji, Apple płaciło 110 dolarów od sztuki.
Ile w takim razie trzeba będzie zapłacić za nowy smartfon? Według nieoficjalnych doniesień, cena iPhone 15 Pro w USA będzie zaczynać się od 1099 dolarów. Z kolei model 15 Pro Max startować ma od 1299 dolarów. W przeliczeniu na złotówki daje to odpowiednio około 4550 zł oraz 5380 zł.
To niewątpliwie bardzo drogo, ale jeśli spojrzymy na cenę nowego Xiaomi 13 Ultra wynoszącą 6550 zł, to nowy sprzęt Apple przestaje być tak kosztownym gadżetem.
Technogadżet w liczbach