Chiny zaniepokojone spowalnianiem iPhone’ów

Coraz więcej państw domaga się od Apple wyjaśnień dotyczących sprawy spowalniania iPhone’ów. Teraz dołączyły do nich Chiny, które chcą od koncernu informacji na temat rozwiązania problemu.

Afera ze spowalnianiem iPhone’ów wciąż się rozkręca, zaś nad amerykańską firmą zbierają się coraz czarniejsze chmury. Jak wynika z najnowszych informacji mediów, z tego powodu wytoczono już 45 procesów. I wygląda na to, że ta liczba będzie nadal rosnąć.

Większość skarg dotyczy nieskuteczności działań koncernu w kwestii rozwiązania problemu. Autorzy pozwów twierdzą, że po instalacji najnowszej aktualizacji, wydajność ich telefonów znacznie spadła. Jest to efekt łatki Spectre, która mocno ją obniża. Użytkownicy są też wściekli na firmę, że ta przez wiele miesięcy wiedziała o problemie i trzymała go w tajemnicy przed klientami. Autorzy pozwów podkreślają, że koncern z Cupertino posiadał wiedział o całej sprawie już w czerwcu zeszłego roku, lecz przyznał się do tego dopiero wtedy, gdy została nagłośniona przez niezależnych specjalistów.

Jakby tego było mało, firmą z Cupertino zaczynają zajmować się także organa państwowe. Informowałem już, że wyjaśnień domaga się od niej amerykański kongres, a teraz takich samych wyjaśnień chcą również Chiny. Szanghajska Rada Konsumentów żąda od Apple wyjaśnień, a także informacji w jaki sposób zamierza rozwiązać ten problem.

Warto dodać, że Chiny są obecnie drugim pod względem wielkości rynkiem produktów dla firmy Tima Cooka, a już wcześniej udowodniły, że potrafią być stanowcze w egzekwowaniu praw klientów. Utrata tak lukratywnego rynku nie wchodzi w grę, więc koncern będzie musiał się bardzo postarać, by usatysfakcjonować tamtejszych urzędników.

Chiny

Źródło: Reuters.com

You may also like...