Cyrkowcy wymienią żarówki na lotnisku Heathrow

Wielkie hale terminali lotniczych wyglądają ładnie, gdy wszystko jest w nich nowe i działa jak należy. Po kilku latach przestają już być takie fajne, a dzięki ich konstrukcji, tak prosta czynność jak wymiana żarówki urasta do rangi problemu.

Wcale nie żartuję, londyńskie lotnisko Heathrow musi wymienić żarówki w Terminalu Piątym, gdyż niemal 60 procent z nich, dawno się już przepaliło. Problem w tym, że nie jest to takie łatwe, gdyż hala jest wysoka, a zastosowanie wyspecjalizowanych maszyn wykorzystywanych przez elektryków, byłoby nie tylko niezbyt bezpieczne, lecz też bardzo kosztowne.

Zarząd lotniska wpadł więc na bardzo oryginalne rozwiązanie i jak donosi The Telegraph, do tego zadania zatrudniono cyrkowych akrobatów z firmy Cirque du Soleil-style, specjalizujących się w chodzeniu po linie na dużych wysokościach. Zawieszeni na wysokości niemal 40 metrów, specjaliści wymienią 120,000 żarówek umieszczonych na suficie zaprojektowanym przez architekta Richarda Rogersa, który najwyraźniej nawet nie pomyślał, że żarówki trzeba co jakiś czas wymienić i projektując swe dzieło, nie uwzględnił takiej potrzeby.

Ale nie tylko on tworzy tak nieżyciowe projekty. Na przykład sufit w Denver Art Museum, autorstwa Daniela Libeskinda, został tak zaprojektowany, że praktycznie nie da się go w żaden sposób wyczyścić z brudu.

Źródło: Telegraph.co.uk

You may also like...