DJI projektuje nowego drona bez skrzydeł
Firma DJI wzbogaci swą ofertę dronów o nowy model Nowy patent sugeruje jednak, że produkt chińskiego przedsiębiorstwa będzie tym razem sprzętem lądowym.
Jednym z najpopularniejszych gadżetów ostatnich lat są rzecz jasna drony. Latające urządzenia powstają w różnych kształtach i rozmiarach, służąc głównie do zabawy, ale też do bardziej poważniejszych zastosowań. Z dronów korzystają m.in., inżynierowie, policja, a nawet straż miejska badająca wyziewy z kominów domów wielu miast.
Ich najbardziej znanym producentem jest firma DJI, która dotychczas oferowała wyłącznie maszyny latające. Chińskie przedsiębiorstwo planuje jednak rozszerzyć swą ofertę także o modele jeżdżące. Tak sugeruje najnowszy patent firmy, który opisuje zdalnie sterowany samochód terenowy, wyposażony w kamerę wideo.
Nie jest to jednak zwykły samochodzik sterowany radiem, jakich wiele na rynku. Ten model to specjalna konstrukcja zaprojektowana do filmowania z ziemi. Dlatego kamerę zawieszono na specjalnym amortyzowanym stelażu, pełniącym funkcję stabilizatora obrazu. Pojazd porusza się na dużych gumowanych kołach, które można dodatkowo obracać. Dzięki temu bez trudu wjedzie nawet w ciasne miejsca. Sama kamera jest dodatkowo unoszona, co znacznie ułatwia ustawienie jej w pożądanej pozycji.
Nowy gadżet bez wątpienia przyda się do filmowania w miejscach, w których ustalono ograniczenia dla dronów. Może tez być całkiem niezłym strażnikiem, pilnującym dużych magazynów, czy też sklepów wielkopowierzchniowych.
O ile rzecz jasna DJI zdecyduje się wprowadzić go do produkcji. Na razie jest to bowiem tylko patent, więc nie ma pewności, czy stanie się komercyjnym produktem.
Technogadżet w liczbach