Ekrany OLED za drogie dla Apple. Firma może pozostać przy LCD

Apple prawdopodobnie wycofa się z planów instalowania w nowych modelach smartfonów wyświetlaczy OLED i pozostanie przy standardowych ekranach LCD. Wszystko z powodu kosztów ich zakupu oraz problemów z produkcją.

Część producentów smartfonów już jakiś czas temu przestawiła się z wyświetlaczy LCD na ekrany OLED. Mają one bowiem wiele zalet, które przynoszą producentom sporo korzyści. Nie wymagają podświetlenia, więc zostaje więcej wolnego miejsca np., na większą baterię. Zużywają także mniej energii, co wydłuża czas działania telefonu, ale największą zaletą jest obraz. Jest bowiem znacznie lepszej jakości i ma żywsze kolory w porównaniu do paneli LCD.

Apple jest jednym z producentów, który zaczynał się powoli adaptować do nowej technologii. Firma zastosowała ekran OLED w modelu iPhone X i mówiło się, że chce je wykorzystać także w tegorocznych smartfonach. Wygląda jednak na to, że będzie musiała wycofać się z tych planów.

Najnowsze doniesienia sugerują bowiem, że amerykańska firma na razie nie zamierza rezygnować z wyświetlaczy LCD. Na przeszkodzie stoją bowiem koszty zakupu paneli OLED oraz problemy z ich wytwarzaniem. Źródła mówią, że dostawcy nie mają aż tak dużych mocy produkcyjnych, by równocześnie zaspokoić potrzeby Apple oraz innych producentów. Drugim, być może nawet ważniejszym problemem jest cena. Takie panele są znacznie droższe, co znacznie ograniczyłoby zyski producenta. Przecieki mówią więc, że firma z Cupertino ma już konkretny plan pozostania przy dotychczasowej technologii, dlatego zwiększyła zamówienia na wyświetlacze LCD.

Oczywiście nie oznacza to, że koncern całkowicie rezygnuje z paneli OLED. Być może nadal wykorzysta je w nowej generacji IPhone’a X, ale jest coraz mniej prawdopodobne, by otrzymały je także inne telefony. Przynajmniej do 2020 roku, bo dopiero wtedy amerykański koncern może się zdecydować na nowe panele.

OLED

Źródło: Wsj.com

You may also like...