Essential Phone staje się coraz tańszy

Andy Rubin, twórca Essential Phone wciąż nie może pozbyć się swego smartfona. Jego cena została więc po raz kolejny obniżona, tym razem do 450 dolarów.

Wielu sądziło, współtwórca Androida, zna się także na sprzęcie. Gdy więc zapowiedział swój pierwszy smartfon, mnóstwo osób nie mogło się doczekać jego premiery. Kiedy jednak urządzenie trafiło na sklepowe półki, okazało się przeciętniakiem w wysokiej cenie.

Producentom ledwie udało się sprzedać w Stanach Zjednoczonych 5000 sztuk swego telefonu i wygląda na to, że więcej nie będzie. Desperacko próbują więc pozbyć się mało popularnego sprzętu, co chwila obniżając jego cenę.

Kilka tygodni temu spadła po raz pierwszy, z początkowych 700 na 500 dolarów. To jednak niewiele pomogło, dlatego firma zaproponowała obecnym posiadaczom sprzętu kupon o wartości 200 dolarów, na zakup drugiego sprzętu. Nie wiadomo wprawdzie skąd producentom przyszedł do głowy pomysł, że ktoś zechce kupić drugi egzemplarz Essential Phone, ale taką sobie promocję wymyśli.

Naturalnie to również nie przyniosło pożądanych efektów, więc zdecydowano po raz kolejny obniżyć cenę sprzętu. Obecnie można go kupić za 450 dolarów. Na razie nie jest to obniżka oficjalna i nie wiadomo czy utrzyma się na stałe. W takiej cenie oferują go bowiem tylko amerykańskie sklepy Best Buy oraz Amazon.

Tak czy inaczej, tak duża obniżka ceny sprzętu, w zaledwie kilka miesięcy od jego premiery, nie wróży najlepiej jego przyszłości.

Źródło: Ubergizmo.com