Freedom 251: smartfon za 4 dolary piramidą finansową?

Firma Ringing Bells, która kilka tygodni temu wprowadziła do sprzedaży smartfona za jedyne 4 dolary, stała się teraz przedmiotem zainteresowania policji. Firmie zarzuca się bowiem, że oszukuje klientów i telefon Freedom 251 może być tylko przykrywką dla piramidy finansowej.

Tanie smartfony nie są niczym niezwykłym i w sprzedaży dostępne są modele kosztujące nawet 20 euro, które wprawdzie nie oferują zbyt wielu funkcji, lecz w zupełności wystarczają do telefonowania oraz przeglądania internetowej sieci. Gdy jednak na początku bieżącego roku indyjska firma Ringing Bells zapowiedziała wprowadzenie na rynek smartfona Freedom 251, który kosztować miał jedyne 4 dolary, wzbudziło to ogromne zainteresowanie mediów.



Urządzenie posiada 4″ ekran o rozdzielczości 960 x 540 pikseli; czterordzeniowy procesor 1,3 GHz; 1,5 GB pamięci RAM; 8 GB pamięci flash rozszerzanej kartą microSD, a także 3,2 Mpix kamerę tylną i 0,3 Mpix przednią oraz baterię o pojemności 1450 mAh. Pierwsi klienci mieli otrzymać je już pod koniec czerwca, a zamówienia przyjmowano już od 18 lutego.

Od razu po zapowiedzi sprzętu pojawiły się jednak pytania w jaki sposób firma będzie w stanie sprzedawać produkt w tak niskiej cenie, bez żadnego dofinansowania ze strony operatorów i jeszcze na tym zarabiać. Operatorzy obliczyli, że nawet z częściowym wsparciem, sprzęt o takiej konfiguracji nie może kosztować mniej niż 51 dolarów, postanowili więc wystosować oficjalną prośbę do indyjskiego ministra telekomunikacji Ravi Shankar Prasada, by przyjrzał się tej sprawie.

Władze Indii postanowiły wszcząć oficjalne śledztwo. Istnieje bowiem podejrzenie, że całe przedsięwzięcie może być piramidą finansową i po prostu pierwsi klienci, płacąc za sprzęt sfinansują produkcję pewnej liczby smartfonów, a potem firma zniknie z resztą pieniędzy.

Mohit Goel, dyrektor zarządzający Ringing Bells odpiera jednak te zarzuty twierdząc, że tak niski koszt smartfona udało się osiągnąć dzięki innowacyjnej promocji i zapewnia, że pierwsze egzemplarze Freedom 251 na pewno dotrą do klientów 30 czerwca bieżącego roku.

Niebawem dowiemy się więc, czy całe przedsięwzięcie było uczciwe, czy też było wyrafinowanym oszustwem. Oczywiście istnieje też możliwość, że jest to zwykła zemsta konkurencji, która nie mogąc konkurować ceną, próbuje zniszczyć rywala w inny sposób.

Źródło: Gadgets.ndtv.com



You may also like...