Funkcja oszczędzania energii powróci do Pokemon GO
Ostatnia aktualizacja do Pokemon GO sporo namieszała z grą, wywołując wściekłość użytkowników. Jednym z błędów popełnionych przez twórców było usunięcie trybu oszczędzania energii. Na szczęście graczom udało się wymusić jego przywrócenie.
Kilka dni temu Niantic wypuściło pierwszą dużą aktualizację do Pokemon GO, która mocno zaszkodziła grze. Tytuł zaczyna sprawiać problemy, a jakby tego było mało, producent usunął z niego funkcję oszczędzania energii dostępną na platformie iOS.
Jak można się domyślać, gracze wpadli we wściekłość, gdyż Pokemon GO ostro daje w kość baterii naszego smartfona i wyczerpuje ją dość szybko. Producent został zasypany krytycznymi komentarzami, a było ich tak dużo, że zapowiedział iż tryb oszczędzania energii powróci za kilka dni.
Nie wiadomo natomiast co z innymi wadami, bo trochę się ich pojawiło po ostatniej aktualizacji. Wielu posiadaczy Pokemon GO skarży się, że aplikacja nie potrafi dokładnie śledzić pozycji gracza, a także został usunięty wskaźnik pobliskich Pokemonów. Firma przyznała, że popełniła parę błędów, ale zapewnia, że wszystkie wkrótce zostaną usunięte.
Leży to rzecz jasna w jej interesie, gdyż Pokemon GO przynosi dziennie 10 mln dolarów zysku, więc to co szkodzi graczom, szkodzi też producentowi.
Źródło: Facebook.com
Technogadżet w liczbach