Galaxy S11 może mieć rewolucyjne aparaty z płynnymi soczewkami
Nadchodzący Galaxy S11 może stać się prawdziwą rewolucją na rynku smartfonów. Chodzą bowiem słuchy, że smartfon otrzyma aparaty wyposażone w płynne soczewki.
Producenci smartfonów od paru dobrych lat walczą ze sobą o to, kto zaoferuje w swym sprzęcie najlepsze aparaty fotograficzne. Całkiem nieźle radzi sobie na tym polu Huawei, którego Huawei Mate 20 Pro był jednym z najwyżej ocenianych modeli przez serwis DxOMark. Samsung pod tym względem osiąga gorsze rezultaty, a jego Galaxy S10+ nie udało się zdobyć najwyższej noty tego serwisu. Wkrótce jednak koreański koncern może nam zafundować prawdziwą rewolucję technologiczną, a być może trafi ona już do modelu Galaxy S11.
Galaxy S11 może mieć rewolucyjne aparaty
Samsung od roku 2005, wspólnie z firmą Varioptic pracuje bowiem nad stworzeniem ciekłych soczewek do smartfonów. Koreański koncern planował wykorzystać tą technologię w celu stworzenia telefonu z dużym zoomem. W tamtych czasach mechaniczne wieloelementowe soczewki były zbyt duże i drogie, więc producent liczył na to, że technologia Varioptic pomoże zrealizować ten cel. Mimo upływu lat nie udało się jednak dopracować jej na tyle, by nadawała się do komercyjnego zastosowania.
W 2017 roku Varioptic stało się jednak częścią firmy Corning, znanej z produkcji szkieł Gorilla Glass, chroniących ekrany smartfonów. Corning przejęło też technologię firmy Invenios, specjalizującą się w obudowach oraz stabilizacji płynnych soczewek. Tymczasem Samsung od pewnego czasu ściśle współpracuje z Corning, więc niewykluczone, że teraz technologia znajdzie zastosowanie w smartfonach. Nie jest to oczywiście przesądzone. Przecieki dotyczące modelu Galaxy S11 sugerują jednak, że producent planuje wyposażenie go w niespotykane dotąd rozwiązania w odniesieniu do kamer. Być może chodzi tu właśnie o zastosowanie ciekłych soczewek.
Płynne soczewki znacznie różnią się od tradycyjnych, gdyż składają się z cieczy optycznej mogącej zmieniać swój kształt w szybkim tempie. Ogniskowa szklanej soczewki zależy od materiału oraz promienia krzywizny. W soczewce płynnej promień krzywizny może jednak ulec zmianie, co powoduje też zmianę ogniskowej. Cały ten proces kontrolowany jest elektronicznie i może się odbywać w ciągu kilku milisekund.
Ciekłe soczewki otwierają nowe możliwości
Oczywiście zastosowanie samej soczewki płynnej w aparacie smartfonu nie jest możliwe, gdyż składają się one z wielu elementów optycznych. Gdyby jednak udało się wprowadzić ją do konstrukcji soczewek wieloelementowych, pozwoliło to zwiększyć elastyczność aparatu i szybkość jego działania. Możliwość błyskawicznej zmiany ostrości byłaby idealnym rozwiązaniem dla zastosowań wymagających skupiania ostrości na różnych odległościach.
Naturalnie to tylko teoria. Skoro jednak prace nad technologią płynnych soczewek były prowadzone przez tyle lat, to być może jest ona już gotowa do wprowadzenia na rynek. Jeśli Samsung faktycznie wykorzysta ją w modelu Galaxy S11, to uzyska znaczącą przewagę nad rywalami. Rzecz jasna pozostaje jeszcze pytanie jak taka soczewka sprawdzi się w praktyce.
Technogadżet w liczbach