Galaxy S7 ochroni nas przed telefonicznym spamem
Nikt nie lubi odbierać telefonów od natrętnych telemarketerów i akwizytorów, którzy próbują nam wcisnąć produkt, choć w ogóle go nie potrzebujemy. Jeśli jednak kupimy sobie Samsunga Galaxy S7, to nie będziemy musieli się już nimi przejmować, gdyż smartfon posiada wbudowane narzędzie, które nas przed nimi uchroni.
Pewnie nie raz odebraliście telefon od nieznanej osoby, która okazała się natrętnym telemarketerem lub akwizytorem próbującym wcisnąć garnki za dziesięciokrotność ich sklepowej ceny. Wiele osób nie wytrzymuje i puszcza takim natrętom solidną wiązankę przekleństw, gdyż po prostu normalne słowa do nich nie docierają.
Oczywiście można z nimi walczyć, blokując ich numery w smartfonie. Ale jest to działanie z góry skazane na porażkę, gdyż akwizytorzy mają setki różnych numerów i zablokowanie jednego nic nie da, ponieważ po chwili dzwonią z innego.
Znacznie ciekawsze rozwiązanie tego problemu oferuje nam Samsung Galaxy S7, najnowszy smartfon zaprezentowany wczoraj przez południowokoreańskiego giganta. Producent wyposażył go w specjalną aplikację dostarczoną przez firmę Whitepages, która pozwoli nam unikać niechcianych telefonów akwizytorów. Aplikacja dostarcza bowiem bardzo dokładną identyfikację naszego rozmówcy.
Narzędzie nie tylko wyświetli na ekranie smartfona nazwę rozmówcy, ale też poinformuje czy jest to natręt czy też zwykła osoba. A jest przy tym dość dokładne, gdyż w firmowej bazie znajduje się 600 mln aktywnych numerów telefonicznych, zarówno stacjonarnych, jak i komórkowych i to tylko w USA. W skali całego świata numerów w bazie jest 1,5 mld, więc od razu będziemy wiedzieli, czy przychodzące połączenie jest bezpieczne, czy też ktoś próbuje nas naciągnąć.
Wprawdzie Whitepages oferuje swe narzędzie na platformy iOS i Android już od jakiegoś czasu, lecz jego integracja ze smartfonem może być lepszym rozwiązaniem. Dzięki temu nie będziemy też musieli obawiać się oszustów, którzy próbują nas nakłonić do oddzwonienia na numery premium, które mogą kosztować nawet kilkadziesiąt złotych za minutę połączenia.
Na początku funkcja dostępna będzie tylko w 16 krajach (Polski nie ma na liście), ale producent obiecuje, że z czasem dojdą kolejne państwa.
Źródło: Slashgear.com
Technogadżet w liczbach