Garmin kpi z Apple Watch Ultra i chwali się baterią w nowym smartwatchu

Garmin postanowił wykorzystać premierę Apple Watch Ultra i zareklamować najnowszy smartwatch Garmin Enduro 2. Ma znacznie lepszą baterię od rywala.

W tym tygodniu amerykańska firma zaprezentowała swój najnowszy smartwatch Apple Watch Ultra. Jest to nowoczesny zegarek z rozbudowanymi funkcjami sportowymi, którego największą wadą jest jednak bateria. Producent deklaruje bowiem, że na jednym ładowaniu działa jedynie 36 godzin, przy wykorzystaniu pełnych jego możliwości. Natomiast w trybie oszczędzania energii czas ten rośnie do 60 godzin.

Premierę nowego sprzętu Apple postanowiła wykorzystać firma Garmin i zakpić z możliwości zegarka, promując równocześnie najnowszy model Garmin Enduro 2. Na Twitterze marki pojawił się wpis mówiący, iż firma mierzy czas pracy swego sprzętu w miesiącach, nie zaś w godzinach.

Garmin Enduro 2 może bowiem pochwalić się czasem pracy wynoszącym aż 46 dni jednym ładowaniu. I to podczas normalnego działania, ponieważ w trybie oszczędzania energii, czas ten rośnie do 550 dni. Tak długie działanie to nie tylko efekt wydajnej baterii, lecz także wbudowanego w zegarek ogniwa solarnego, które ją nieustannie ładuje.

Niestety zegarek marki Garmin nie należy do tanich. Jak już wcześniej informowałem przy okazji jego prezentacji, wyceniono go na 1100 dolarów, co przy obecnym kursie daje 5137 zł. Sprzęt konkurencji jest jednak nieco tańszy, gdyż w Polsce będzie kosztował 4799 zł. Nie można też pominąć faktu, że ma zdecydowanie lepszy wyświetlacz OLED o jasności aż 2000 nitów. Produkt Garmina ma natomiast bardziej energooszczędny panel MIP, który ma dużo gorszą jakość obrazu.

Źródło