Google płaci hakerom za luki w Play Store

Koncern Google uruchomił kolejny program polowania na błędy w aplikacjach dostępnych w Play Store. Tym razem dotyczy on również programów firm trzecich.

Google stara się dbać o bezpieczeństwo użytkowników korzystających z Play Store, lecz niezbyt to firmie wychodzi. Eksperci z Symanteca w tym tygodniu odkryli w nim osiem aplikacji zainfekowanych groźnym malware.

Amerykański koncern ma oczywiście program, w ramach którego hakerzy otrzymują wynagrodzenie za wyszukiwanie luk i błędów w mobilnych aplikacjach. Zajmuje się on jednak tylko własnymi aplikacjami koncernu, tymczasem zagrożenie zaczynają stanowić programy innych firm.

Internetowy gigant uruchomił więc kolejny program polowania na błędy, który tym razem skupia się na aplikacjach firm trzecich. Udział w nim może wziąć każdy posiadający odpowiednie umiejętności. Wystarczy tylko zapisać się do Google Vulnerability Reward Program, a potem zacząć szukać luk.

Uczestnictwo w programie jest naturalnie wynagradzane, choć nie są to pieniądze, które można zarobić w podobnych programach innych koncernów. Tutaj maksymalną stawką jest 1000 dolarów. Co więcej, nie wystarczy tylko wskazać błędów. Ich odkrywca musi dodatkowo współpracować z autorem aplikacji nad jej usunięciem. Wynagrodzenie otrzyma więc dopiero wtedy, gdy luka zostanie całkowicie załatana. Innymi słowy czeka go znacznie więcej pracy.

Za to z pewnością jej nie zabraknie, gdyż w Play Store są setki tysięcy aplikacji, a wiele z nich z pewnością ma luki.

Źródło: Softpedia.com