Nowy regulamin Google Play zwiększy bezpieczeństwo użytkowników
Google po raz kolejny aktualizuje regulamin sklepu Google Play. Wprowadzone w nim zmiany pozwolą zwiększyć bezpieczeństwo użytkowników smartfonów.
Google Play jest głównym źródłem aplikacji dla milionów użytkowników smartfonów z Androidem, więc powinien być sklepem bezpiecznym. Tymczasem jest daleki od tego i coraz częściej dostępne tam programy stanowią zagrożenie dla użytkowników. I nie chodzi wyłącznie o produkty zainfekowane różnego rodzaju malware, które mogą wykradać dane.
Wiele dostępnych tam aplikacji zagraża nam w inny sposób, np., lokalizując użytkownika podczas pracy w tle, czy też podstępnie zmuszając do wykupienia subskrypcji. Istnieją też aplikacje dostarczające zmanipulowane zdjęcia, np. fałszywe zdjęcia umieszczające osoby publiczne w wrażliwych politycznie wydarzeniach. Google stara się z tym walczyć, po raz kolejny zmieniając regulamin sklepu.
Nowy regulamin Google Play będzie lepiej nas chronił
W przypadku aplikacji lokalizujących użytkownika podczas pracy w tle, program będzie musiał usprawiedliwić takie działanie. Innymi słowy musi potwierdzić, że jest to niezbędne dla wykonywanych funkcji, a dodatkowo aplikacje muszą uzyskać zgodę koncernu Google. Firma chce, by lokalizacja w tle była maksymalnie przejrzysta, a użytkownik wiedział, że jest związana z kluczową funkcjonalnością programu.
Już od maja twórcy będą mogli wysyłać do koncernu prośby o taką zgodę. Natomiast firma odpowie na zgłoszenie w ciągu dwóch tygodni. Od sierpnia wszystkie nowe aplikacje i aktualizacje muszą mieć zgodę Google, zanim będą mogły korzystać z funkcji lokalizacji w tle. Z kolei od listopada wszystkie aplikacje dostępne w sklepie muszą mieć taką zgodę, albo będą z niego usunięte.
Jeśli natomiast chodzi o subskrypcje, to Google wymaga od twórców większej przejrzystości w tej kwestii. Aplikacje muszą podawać jasną informację o koszcie abonamentu oraz cyklu rozliczeniowym. Powinny też informować, które z funkcji są dostępne bez subskrypcji i której jej wymagają. Jeśli natomiast aplikacja może działać bez abonamentu, producent musi to wyraźnie podkreślić.
Ostatnią kwestią jest polityka zwodniczego zachowania. Google twierdzi, że niedozwolone są zdjęcia lub filmy, prezentujące osoby które mówią lub robią coś, co w rzeczywistości nie miało miejsca. Jeśli aplikacja w sposób niewidoczny dla użytkownika zmienia media, będzie musiała ujawnić, że zdjęcia są fałszywe. Wyjątkiem są sytuacje, w których w grę wchodzi interes publiczny albo chodzi o media zajmujące się satyrą lub parodią.
Więcej szczegółów dotyczących nowego regulaminu sklepu, znajdziecie tutaj.
Technogadżet w liczbach