Huawei P40 Pro będzie miał aż pięć aparatów

Huawei coraz bardziej ulepsza możliwości aparatów fotograficznych swych smartfonów. Według przecieków, tylny aparat w nachodzącymi Huawei P40 Pro będzie miał aż pięć soczewek.

Smartfony firmy Huawei już od dłuższego czasu zdobywają jedne z najwyższych not przyznawanych przez serwis DxOMark. Firma dba bowiem o ten element wyposażenia swego sprzętu, oferując nie tylko coraz lepsze sensory, ale też sztuczną inteligencję ułatwiającą fotografowanie. SI potrafi analizować scenę i samodzielnie dobiera ustawienia, by uzyskać jak najlepszy efekt.

Wygląda na to, że w nadchodzącym roku chiński koncern również będzie skupiał się na ulepszaniu aparatów w swym sprzęcie mobilnym. Według najnowszych doniesień, nadchodzący Huawei P40 Pro otrzyma bowiem aż pięć aparatów głównych. Chińskie źródła sugerują, że moduł aparatu będzie miał nietypowy prostokątny kształt, w którym zmieszczą się wszystkie soczewki. Jest na tyle wysoki, że z powodzeniem pomieściłby aż osiem sensorów w rzędach po cztery. W jednym rzędzie znajdą się więc cztery obiektywy, zaś w drugim rzędzie znajdzie się piąty. sensor.

Według nieoficjalnych przecieków, głównym sensorem nowego aparatu będzie 64 MP Sony IMX686. Aparat szerokokątny otrzyma 20 MP soczewkę, natomiast 12 MP peryskopowy aparat będzie miał optyczny zoom. Pojawi się też soczewka do zdjęć makro o niesprecyzowanych na razie parametrach, a dodatkowo możemy liczyć na sensor 3D ToF. Ten przyda się do rejestrowania głębi obrazu oraz zastosowań AR.

Interesująca jest również informacja dotycząca przedniej kamery, która podobnie jak w Galaxy S10+ będzie podwójna. W otworach wyciętych w ekranie znajdzie się 32 MP soczewka oraz 2 MP sensor głębi.

Powyższe informacje nie są rzecz jasna potwierdzone, ale być może producent zaprezentuje Huawei P40 Pro już podczas targów CES 2020 w Las Vegas. Dodam tylko, że nie będzie to jedyny smartfon z tyloma aparatami. Podobne wyposażenie swym klientom oferuje m.in., Nokia 9 PureView, ale również Xiaomi Mi Note 10 oraz Xiaomi CC9 Pro.

Źródło