Huawei patentuje smartfon z dziurą w ekranie. Nie powstała jednak dla kamery

W amerykańskim Urzędzie Patentowym odkryto ciekawy patent należący do Huawei. Przedstawia smartfona z dziurą w wyświetlaczu, lecz nie stworzono jej dla kamery.

Wygląda na to, że producentom smartfonów nie wystarczają już wcięcia w wyświetlaczach i w przyszłości będą w nich robić dziury. W ten sposób firmy starają się powiększyć ekrany w nowych urządzeniach, bez stosowania sliderów czy też wysuwanych mechanizmów przednich kamer.

Wydaje się, że modę na tego typu rozwiązania zapoczątkował Asus, który przedstawił niedawno prototyp modelu Zenfone 6. W prototypie można było zauważyć dziurę wyciętą w górnej części panelu wyświetlacza, gdzie prawdopodobnie znajduje się kamera do selfie. Pomysł podchwycili inni producenci, którzy również zaczęli prezentować podobne rozwiązania.

Wśród zwolenników takiej konstrukcji ekranu może być również Huawei. W amerykańskim Urzędzie Patentowym natrafiono bowiem na patent, opisujący smartfona z dziurą w wyświetlaczu. W odróżnieniu od innych firm, chiński koncern nie ukrył w niej jednak przedniej kamery lecz głośnik. Szkic dołączony do patentu wskazuje też obecność standardowego czytnika odcisków palców, zlokalizowanego na tylnym panelu, tuż pod modułem kamery.

Pomysł Huawei na ukrycie słuchawki jest może nietypowy, ale wbrew pozorom ma sens. Jest to z pewnością znacznie lepsze rozwiązanie, od zastosowanego przez Xiaomi w modelu Mi Mix. Firma wykorzystała w nim piezoelektryczny głośnik, ukryty w całości za ekranem. Choć pozwoliło to ukryć ten element, to niestety ucierpiała na tym jakość dźwięku.

Dziura w wyświetlaczu może więc być lepszym pomysłem. O ile oczywiście koncern go wykorzysta.

Źródło: Mobielkopen.net