Inwalidzka renta za alergię na WiFi
W miarę postępu technologicznego pojawiają się nowe rodzaje chorób, często też są to tzw. choroby cywilizacyjne. Jedną z nich jest nadwrażliwość elektromagnetyczna, czyli po prostu alergia na wszelkie fale radiowe i z tytułu posiadania takiej choroby, pewna Francuzka wywalczyła sobie rentę.
EHS, czyli tzw. nadwrażliwość elektromagnetyczna to niezwykle rzadka, ale prawdopodobnie wyjątkowo uciążliwa choroba, z którą życie może być bardzo ciężkie. Mówiąc w skrócie, jest to zwiększona wrażliwość na odczuwanie otaczających nas fal elektromagnetycznych, czyli łączności bezprzewodowej, nadajników telewizyjnych, radiowych, sieci komórkowych itp. Im większe ich natężenie, tym silniejsze objawy choroby, co powoduje, że cierpiące na nią osoby, praktycznie nie mogą żyć w miastach, nie mówiąc już o podjęciu jakiejkolwiek pracy.
Pewna obywatelka Francji również jest dotknięta EHS i od dłuższego czasu starała się uzyskać z tego tytułu rentę. Rząd nie był jednak temu przychylny, więc kobieta zwróciła się o pomoc do sądu, który przyznał jej rację uznając, że choroba uniemożliwia jej normalną egzystencję i musi otrzymać wsparcie od państwa. Wyrokiem sądu otrzymała więc rentę, w przeliczeniu w wysokości 2900 zł funtów miesięcznie.
Nie jest to dużo jak na tamtejsze warunki, ale kobieta mieszkająca na farmie, będzie przynajmniej miała środki do życia.
Źródło: Telegraph.co.uk
Technogadżet w liczbach