Podczas dzisjejszej konferencji WWDC 2019, Apple zaprezentowało wiele nowości. Jedną z nich jest oczekiwany system iOS 13, który wprowadza wiele usprawnień.

Podczas przemówienia, które odbyło się w San Francisco, mieliśmy okazję poznać najnowszą wersję mobilnej platformy Apple. Najbardziej oczekiwaną zmianą w nadchodzącym systemie jest oczywiście tryb Dark Mode, który zmienia wygląd interfejsu, pomagając w korzystaniu ze smartfona wieczorami. Dobrą wiadomością jest także znaczne zwiększenie wydajności nowej platformy, co naturalnie przełoży się na lepsze doznania.

Dark Mode pojawi się w całym systemie

Na pierwszy ogień poszła prezentacja trybu Dark Mode, który wprowadza nową paletę kolorów w iPhonie oraz iPadzie. Zamiast białego tła, po aktywacji trybu mamy tło ciemne, które nie tylko mniej razi oczy podczas pracy wieczorami. Jego dodatkową zaletą jest również oszczędzanie baterii, aczkolwiek na razie nie wiadomo jak bardzo będzie to pomocne w przypadku sprzętu Apple. Musimy więc poczekać na jakieś niezależne testy, by ocenić efektywność nowej funkcji.

Dobrą wiadomością jest to, że Dark Mode będzie obecny w całym systemie, a więc nie tylko na ekranie głównym, czy klawiaturze. Pojawi się on również we wszystkich widgetach.

W iOS 13 usprawniono także obsługę systemu Face ID. Według Craiga Federighi, wice prezesa działu programistów, czas odblokowania telefonu jest o 30 procent szybszy. To różnica na tyle duża, że powinna być zauważalna podczas codziennego użytkowania sprzętu.

Inżynierowie amerykańskiej firmy popracowali także nad kwestią pobierania oraz aktualizowania aplikacji. Według przedstawicieli koncernu, dzięki nowej metodzie kompresji plików, objętość pobieranych aplikacji zmniejszy się o połowę. Natomiast aż o 60 procent zmniejszy się ilość danych podczas aktualizacji zainstalowanych programów.

Zmiany objęły także natywne aplikacje, które dostały wiele usprawnień. Najwięcej z nich pojawiło się w aplikacji Reminders. Poważnie ją przeprojektowano, wzbogacają o nowe opcje filtrowania, a także nowy wygląd interfejsu. Zintegrowano z nią również sztuczną inteligencję, dzięki czemu aplikacja automatycznie sugeruje to o czym chcielibyśmy zapamiętać podczas pisania.

Zmieniono również formatowanie w Apple Mail, dodano nowe preferencje w Safari, a także nowe wygląd galerii w notatkach. Przeprojektowano ponadto Apple Maps, dodając widok, podobny do tego jaki znamy z Google Street View.

iOS 13 zadba o naszą prywatność

Koncern popracował także nad funkcjami ochrony prywatności, dodając nową opcję “Zaloguj się z Apple”. Jest to funkcja umożliwiająca logowanie się do usług za pomocą Face ID, bez konieczności podawania danych osobowych. Już wkrótce deweloperzy będą mogli zintegrować nową funkcję ze swymi aplikacjami oraz usługami. Możliwe będzie również stworzenie nowych adresów email dla każdej z aplikacji, które następne będą przekazywały wiadomości na główny adres użytkownika. W ten sposób aplikacje nie będą miały dostępu do prawdziwego emaila.

Zmiany nie ominęły także multimediów. Wreszcie dodano funkcję obracania odtwarzanego wideo. Pojawiło się również wiele nowych narzędzi edycji zdjęć i filmów, a także nowe funkcje organizacji zdjęć bazujące na uczeniu maszynowym.

Aplikacja obsługująca aparat dostała nowy zestaw efektów do zdjęć w trybie portretowym. Z ich pomocą będziemy wykonywać lepsze fotografie portretowe. Wzbogacono ją również o nowe funkcje, pozwalające bardziej precyzyjnie dostosować ustawienia ekspozycji. Możemy więc zredukować szumy, zmienić nasycenie, kolory, jasność, temperaturę barwy itp. Oczywiście nie zabrakło też specjalnych filtrów, pozwalających uzyskać określone efekty.

Wszystkie zmiany wprowadzone w iOS 13 niebawem będziemy mogli przetestować osobiście. Wprawdzie na razie nie wiemy kiedy system pojawi się na rynku. Wiemy natomiast, że jeszcze w tym tygodniu producent udostępni użytkownikom betę nowej platformy.

Źródło: YouTube.com