iPhone 13 będzie działał dłużej dzięki większej baterii

Według przecieków iPhone 13 dostanie jeszcze większy akumulator niż jego poprzednicy. Jego dokładna pojemność na razie pozostaje jednak tajemnicą.

Producenci smartfonów z Androidem nie idą na kompromis w kwestii pojemności baterii, instalując w swym sprzęcie coraz większe ich wersje. Wiele modeli ma już akumulatory 5000 mAh, a bywają też znacznie pojemniejsze modele.

Apple dotychczas w tej kwestii nie było szczególnie hojne i jej smartfony posiadały stosunkowo małe akumulatory. Na lepsze zmieniło się to dopiero w modelu iPhone 11, w którym baterie znacznie urosły, jednakże w kolejnej generacji producent wykonał już krok w tym, zmniejszając ich pojemność. Wygląda na to, że w nadchodzącym modelu możemy spodziewać się kolejnego wzrostu.

Tak twierdzi jeden ze znanych analityków w notce dla inwestorów. Według niego wszystkie cztery modele z serii iPhone 13 dostaną znacznie większe baterie. Analityk twierdzi, że będzie to możliwe dzięki zmianom we wzornictwie zapewniającym więcej wolnej przestrzeni w obudowie. Wśród nich jest m.in., zintegrowanie slotu na kartę SIM z płytą główną. Dzięki temu projektanci będą mogli zainstalować pojemniejszy akumulator bez zwiększania grubości sprzętu. Nowy model będzie przez to jednak nieco cięższy od swego poprzednika.

Do instalacji większych baterii w nowym smartfonie, zmusza producenta prawdopodobnie nowa technologia wyświetlaczy którą planuje w nich zastosować. iPhone 13 otrzyma bowiem panele ProMotion, w których częstotliwość odświeżania obrazu wynosi aż 120 Hz. Można ją jednak regulować, dostosowując do aktualnych zadań, co powinno w pewnym stopniu ograniczyć zużycie energii.

Jeśli dodamy do tego bardziej energooszczędny układ A15, to nowy smartfon powinien działać znacznie dłużej niż jego poprzednik. Na razie to jednak tylko spekulacje i faktyczny czas pracy sprzętu poznamy dopiero po jego premierze.

Źródło