iPhone 8 rozłożony przez specjalistów z iFixit
Najnowszy smartfon Apple dostał się w ręce specjalistów z iFixit. Samodzielna naprawa modelu iPhone 8 nie jest jednak sprawą prostą i wymaga nieco samozaparcia.
Wczoraj miał swą oficjalną premierę iPhone 8, więc nie mogło się obyć bez jego przetestowania przez specjalistów z iFixit. Eksperci od samodzielnej naprawy sprzętu mobilnego postanowili sprawić, czy nowe dzieło Apple jest tak samo skomplikowane w serwisowaniu jak poprzednie modele.
Smartfon jest wodoszczelny, więc otworzenie obudowy nie jest w jego przypadku łatwe. Wymaga podgrzania sprzętu, co osłabia klej uszczelniający połączenia. Po jego otworzeniu specjalistom rzucił się w oczy brak tradycyjnych u Aplpe trzyramiennych śrubek i zastąpienie ich standardowymi śrubkami Philips #000. Oznacza to, że nie trzeba już posiadać specjalnych narzędzi, więc naprawa stanie się łatwiejsza.
Usunięcie baterii nie jest specjalnie trudne, gdyż użyto do jej zamocowania niewielkiej ilości kleju. Sama bateria ma jednak pojemność 6,96 kWh, a więc jest mniejsza niż w modelu iPhone 7, gdzie miała 7,45 kWh. Apple zapewnia jednak, że jej czas działania nie powinien być dużo mniejszy niż w poprzednim modelu.
iPhone 8 otrzymał dość wysoką notę 6 na 10 możliwych punktów, zaś specjaliści podkreślają, że wymiana wyświetlacza i baterii nie powinna sprawić problemu. Dużo trudniej będzie wymienić tylny panel wykonany ze szkła. Trudniej jest także dostać się do innych podzespołów, co obniża ogólną punktację.
Z pełnym testem możecie zapoznać się na tej stronie.
Źródło: Ifixit.com
Technogadżet w liczbach