iPhone może nas podglądać i robić zdjęcia
Pewien specjalista ds. bezpieczeństwa znalazł groźną lukę w systemie iOS. Pozwala przejąć kontrolę nad aparatem i wówczas iPhone będzie robić zdjęcia bez wiedzy właściciela.
iOS nie jest już systemem tak bezpiecznym jak jeszcze kilka lat temu. Brak należytej kontroli nad kolejnymi wersjami sprawił, że platforma pełna jest najróżniejszych luk i błędów. Niektóre są tak poważne, że mogą zagrażać użytkownikom.
Jedną z takich luk odkrył Felix Krause, austriacki specjalista ds. bezpieczeństwa. Znaleziona przez niego dziura umożliwia hakerom przejęcie kontroli nad aparatem w naszym smartfonie. Dzięki temu cyberprzestępca może robić nim zdjęcia i przesyłać je na zdalny serwer. A to wszystko bez wiedzy właściciela.
Specjalista stworzył specjalną aplikację żądającą dostępu do aparatu. Gdy ją otrzyma, wówczas zacznie co sekundę wykonywać zdjęcia i przesyłać je na wybrany serwer. Będzie to robić dopóki działa w tle, a przy tym iPhone w żaden sposób nie poinformuje użytkownika o aktywacji aparatu. Co więcej, aplikacja daje dostęp do przedniego i tylnego aparatu.
To jeszcze nie wszystko, gdyż dzięki systemowi Vision w iOS 11, aparat można zaprogramować w taki sposób, by robił zdjęcie gdy w jego obiektywie znajdzie się czyjaś twarz.
Teoretycznie narzędzie stworzone przez Felixa można zaszyć w dowolnej aplikacji lub grze i w ten sposób haker będzie robił zdjęcia bez naszej wiedzy. Ekspert sugeruje więc, by użytkownicy zasłaniali kamery w swych smartfonach lub też zrewidowali ustawienia dostępu poszczególnych aplikacji io pozostawili tylko te niezbędne.
Źródło: Iphoneros.com
Technogadżet w liczbach