iPhone z fizyczną klawiaturą to ukłon w stronę fanów BlackBerry

Jeśli męczy Was korzystanie z ekranowej klawiatury w iPhonie, to teraz możecie sobie sprawić fizyczną jej wersję. Umożliwia to nowe etui o nazwie Clicks.

Ekranowe klawiatury we współczesnych smartfonach są jedynym sposobem pisania, który nie zawsze się jednak sprawdza. Gdybyśmy chcieli napisać dłuższego e-maila lub wiadomość do znajomego, może to zająć sporo czasu. Na takie okazję może przydać się nowy gadżet o nazwie Clicks, który wzbogaca iPhone’a o fizyczną klawiaturę.

Nietypowe etui z wbudowaną klawiaturą

Produkt jest futerałem zintegrowanym z fizyczną klawiaturą, zaprojektowaną specjalnie do smartfona Apple. Ma nie tylko podświetlane klawisze, a więc wygodnie się na nim pisze również przy słabym oświetleniu. Dysponuje również skrótami klawiszowymi, które mogą posłużyć do szybkiego uruchomienia ulubionej aplikacji.

Po założeniu futerału na telefon, podłączamy go do niego za pomocą gniazda do ładowania. Jest to niezbędne do działania, ponieważ ze względu na konieczność zachowania smukłego wyglądu, nie posiada własnego akumulatora i musi korzystać z baterii telefonu. Jest to pewna niedogodność, ponieważ podświetlenie klawiszy może nieco skrócić czas działania iPhone’a.

Nie jest to bynajmniej jedyna wada tego gadżetu, gdyż jest kompatybilny wyłącznie ze smartfonami ze złączem Lightning, a więc nie podłączymy go do najnowszych modeli wyposażonych w gniazdo USB-C. Problem mogą mieć także osoby korzystające z przewodowych słuchawek EarPods, ponieważ po założeniu na telefon tego futerału, nie da się ich podłączyć. Nie mówiąc już o tym, że futerał znacznie zwiększa rozmiary smartfona, więc będzie trudniej zmieścić go w kieszeni.

Problemem może być również to, że, w przeciwieństwie do samego telefonu, klawiatura nie jest wodoszczelna. Jeśli więc macie tendencję do zalewania cieczą swojego smartfona, wówczas lepiej jej nie kupujcie, gdyż szybko ulegnie uszkodzeniu.

Tym bardziej, że nie jest to tani sprzęt. Na oficjalnej stronie produktu sprzedawany jest w cenie 139 dolarów (ok. 550 zł) za wersję pasującą do iPhone’a 14 Pro. Jeśli natomiast posiadacie model iPhone 15 Pro, musicie wówczas wyłożyć 159 dolarów (ok. 630 zł). To całkiem sporo jak za gadżet, który jedynie ułatwia pisanie. Gdyby miał własną baterię, a przy tym kosztował znacznie mniej, mógłby być bardziej atrakcyjny. W tej chwili może być traktowany raczej jako mało użyteczna ciekawostka.