Jay Z chce nas szpiegować
Wczoraj miał miejsce start promocji Samsunga, w ramach której użytkownicy smartfonów tej firmy, mogą pobrać całkowicie za darmo najnowszy album Jay-Z zatytułowany Magna Carta Holy Grail. Nie wiedzieć czemu, od uczestników tej promocji wymaga się podania bardzo dużej ilości prywatnych danych.
Kilka tygodni temu Samsung podpisał reklamową umowę ze znanym raperem i producentem muzycznym Jay’em Z. Płacąc mu 20 milionów dolarów, uzyskał prawa licencyjne do jego najnowszego studyjnego albumu zatytułowanego Magna Carta Holy Grail, na mocy których rozdał za darmo aż milion jego egzemplarzy i to na 72 godziny przed jego rynkową premierą.
Uczestników promocji czekało jednak niemiłe zaskoczenie. Okazuje się, że aplikacja za pomocą której można pobrać wspomniany album, domagała się zgody na dostęp do bardzo wielu prywatnych informacji, m.in., pozycji GPS użytkownika; pełnego dostępu do sieci; dostępu do plików i zgody na ich kasowanie; zgody na zablokowanie trybu uśpienia telefonu, oraz połączeń telefonicznych.
Jak można się domyśleć, wielu taka inwigilacja się nie podoba, tym bardziej, że aplikacja domaga się zbyt dużej swobody. A potem ludzie się dziwią, że USA ich szpieguje, skoro sami na to pozwalają.
Źródło: Gawker.com
Technogadżet w liczbach