Klon TikToka płaci użytkownikom za oglądanie wideo
Na smartfony z Androidem oraz iOS pojawiła się nowa aplikacja o nazwie Zynn. Jest to wierny klon TikToka, który płaci użytkownikom za oglądanie oferowanych filmów.
TikTok to bez wątpienia jedna z najpopularniejszych aplikacji mobilnych, używanych przez miliony ludzi z całego świata. Liderowi tego segmentu może jednak zagrozić jego najnowszy konkurent o nazwie Zynn, który ma jedną ciekawą cechę.
Zynn to klon TikToka, posiadający praktycznie identyczny interfejs użytkownika oraz funkcjonalność. Użytkownicy chińskiej aplikacji, którzy pierwszy raz ją uruchomią, od razu się w niej odnajdą i nie będą musieli uczyć się obsługi. Rywal w odróżnieniu od swego pierwowzoru ma jednak jedną dość istotną funkcję. Mianowicie płaci użytkownikom za oglądanie oferowanych filmów.
Na każdym wyświetlanym wideo, pojawia się licznik czasu z umieszczonym w środku symbolem dolara. Podczas oglądania filmu licznik wypełnia się, nagradzając użytkownika punktami, które później będzie mógł wymienić na karty podarunkowe lub gotówkę.
Aplikacja płaci nie tylko za oglądanie filmów, ale także za polecanie jej innym użytkownikom. Jeśli zachęcimy do zapisania się pięć osób, dostaniemy za to aż 110 dolarów. Musimy jednak pamiętać, że pieniądze otrzymamy tylko wówczas, jeśli zachęcone przez nas osoby będą polecały aplikację innym.
Zynn nie wziął się znikąd. Aplikacja jest dziełem chińskiego startupu Kuaishou, oferującego jedną z największych aplikacji w Chinach. Jeśli aplikacja płaci użytkownikom za korzystanie z niej, to zastanawiacie się zapewne w jaki sposób zarabia. Pieniądze bierze ze sprzedaży z reklam i dopóki zarabia więcej niż wydaje, to interes się kręci.
Co ciekawe Kuaishou dostał niedawno aż 2 mld dolarów dofinansowania od chińskiego koncernu technologicznego Tencent, stojącego m.in., za WeChat. Fundusze te pozwolą na światową ekspansję aplikacji i uczynią z niej poważne zagrożenie dla firmy ByteDance.
Technogadżet w liczbach