Kolejny iPhone będzie monitorował jakość powietrza?
Najnowszy patent Apple sugeruje, że iPhone może w przyszłości dostać technologię pozwalającą monitorować jakość powietrza. Taka funkcja przydałaby się przede wszystkim alergikom.
Sprzęt Apple coraz bardziej podąża w kierunku funkcji monitorujących pracę organizmu, czego przykładem są nowe możliwości Apple Watch. Amerykańska firma nie chce jednak ograniczać tych rozwiązań wyłącznie do smartwatchy i planuje wyposażyć w nie również smartfony.
Jak wynika z najnowszego patentu, firma z Cupertino chciałaby aby iPhone w przyszłości otrzymał technologię monitorowania jakości powietrza. Technologia opierałaby się na trzem źródłom laserowego światła oraz trzem soczewkom o całkowitym odbiciu wewnętrznym.
Lasery współpracowałyby z czujnikami światła lub fotodiodami, które umożliwiałyby analizowanie otaczającego użytkownika powietrza. Takie rozwiązanie pozwoliłoby nie tylko wykryć pyłki stanowiące duży problem dla alergików, ale również niebezpieczne gazy.
Pomysł przedstawia się niewątpliwie bardzo ciekawie, choć jak to w przypadku patentów bywa, nie mamy pewności czy koncern go wykorzysta.
Firma posiada bowiem w swym portfolio wiele patentów przedstawiających śmiałe koncepcje, których wciąż nie zrealizowała. Jednym z przykładów jest patent opisujący zastosowanie technologii wodorowych ogniw paliwowych do ładowania smartfonów i laptopów. Firma chciałaby zastosować takie rozwiązanie we własnym sprzęcie, dzięki czemu mógłby teoretycznie funkcjonować na jednym ładowaniu przez wiele tygodni. A jego ładowanie trwałoby tylko chwilę, gdyż wymagałoby jedynie wymiany kartridża.
Technogadżet w liczbach