Kot przebył 300 kilometrów wracając do domu
Wiemy, że gołębie potrafią powrócić do domu, nawet jeśli zostaną wywiezione na odległość wielu kilometrów. Podobną umiejętność posiadają również nasi czworonożni pupile. A przynajmniej jeden kot, który przebył 300 km.
Amerykańskie media donoszą o pewnym kocie, którzy przeszedł 320 kilometrów, by wrócić do domu. Rodzina Jacobsa i Bonnie Richter, pojechała na wakacje do Daytona Beach na Florydzie, zabierając ze sobą swego ukochanego kota. Niestety sierściuch gdzieś się im zapodział i nie udało się go znaleźć do momentu zakończenia urlopu. Wrócili więc do domu w West Palm Beach na Florydzie już bez kota.
Sądzili już, że nigdy zwierzaka nie zobaczą, tymczasem kot po przebyciu ponad 300 kilometrów wrócił do właścicieli. Odnalazła go inna rodzina i dzięki znacznikowi RFID wszczepionemu pod skórę, dowiedziała się do kogo należy zwierzak. Znalazcy wyznali dziennikarzom, że kot był bardzo chudy i wycieńczony, ale nie ma się czemu dziwić, w końcu samodzielnie przebył taką odległość.
Zdarzenie jest tym dziwne, że był to kot domowy i rzadko kiedy wychodził na spacer, więc media zastanawiają się w jaki sposób odnalazł drogę do domu. Na całe szczęście właściciele zadbali o oznaczenie zwierzaka, bo w przeciwnym wypadku nigdy by go nie odzyskali.
Źródło: Sciencerecorder.com
Technogadżet w liczbach