Ładowarka do smartfona eksplodowała w autobusie
Można by sądzić, że ostrzeżenia o nie używaniu podrabianych ładowarek do telefonu są tylko po to, by zmusić nas do kupowania tych oryginalnych, a przy tym znacznie droższych. Okazuje się jednak, że mogą one stanowić naprawdę poważne zagrożenie o czym przekonała się pewna 14-latka.
Brytyjska nastolatka wybrała się w podróż autobusem Caernarfon Arriva X5, który ma na wyposażeniu gniazdka do zasilania urządzeń przenośnych. W jedno z nich wetknęła swą świeżo zakupioną ładowarkę do telefonu, chcąc podładować baterię w swym smartfonie. Niestety w pewnym momencie ładowarka po prostu eksplodowała zasypując wszystko wokół odłamkami gorącego plastiku. Pojawiły się duże płomienie i mnóstwo dymu, więc pasażerowie musieli się ewakuować.
Nastolatka trafiła do szpitala z poparzeniami dłoni oraz torsu, ale poza nią nikomu się na szczęście nic nie stało. Incydent zostanie zbadany, by sprawdzić co było przyczyną eksplozji, ale to tylko pokazuje, że na ładowarkach i bateriach do urządzeń przenośnych nie warto oszczędzać, gdyż może się to źle skończyć.
Źródło: Walesonline.co.uk
Technogadżet w liczbach