LG V20 bez modularnej budowy
LG V20, najnowszy smartfon koncernu LG Electronics, nie będzie miał takiej samej modularnej budowy, jak LG G5. Producent zdecydował się zmienić konstrukcję urządzenia, co zaowocowało nieco dziwnym sposobem wyjmowania baterii.
LG zawsze dużo eksperymentowało z konstrukcją swych smartfonów, przesuwając m.in. przycisk włączenia i regulacji głośności w G2 na tylny panel, dodając dwa ekrany w V10, czy też projektując modularną budowę w G5.
Wydawało się, że LG V20 będzie mieć taką samą konstrukcję jak wspomniany G5 i będzie kompatybilny z akcesoriami LG Friends. Jeszcze do niedawna producent to potwierdzał, lecz wygląda na to, że zmienił zdanie. Firma ogłosiła, że rezygnuje z modularnej budowy w LG V20, a zamiast tego wyposaży sprzęt w zsuwany tylny panel, który zapewni dostęp do baterii, karty SIM oraz karty microSD. Z boku obudowy znajdzie się przycisk, który po wciśnięciu zwolni blokadę tylnego panelu i pozwoli go zdjąć.
To może być wygodne rozwiązanie, ale nie wiadomo po co LG komplikuje sprawę i nie zrobi po prostu zdejmowanego tylnego panelu, tak jak robią to inni producenci. Każde takie udziwnienie może bowiem powodować problemy, a przy tym nie wiadomo jaka jest jego wytrzymałość.
Przypomnę, że LG V20 posiadać ma 5,7″ główny ekran 2560 x 1440 pikseli oraz mniejszy umieszczony nad nim. Jego sercem będzie Snapdragon 820 z 4 GB RAM oraz 32 GB pamięci użytkowej. Zasilać będzie go bateria 4000 mAh, a dodatkowo pojawi się 32-bitowy poczwórny przetwornik DAC. Systemem operacyjnym ma być natomiast Android 7.0 Nougat.
Źródło: Androidheadlines.com
Technogadżet w liczbach