Macki Silk Road sięgały bardzo daleko
Kilka dni temu po raz kolejny zamknięto podziemny, internetowy bazar Silk Road, który służył przestępcom do handlu narkotykami na dużą skalę. Przy okazji wychodzą na jaw ciekawostki na jego temat.
Parę miesięcy temu informowano, że Silk Road swego czasu był w posiadaniu 80 procent światowych zasobów Bitcoinów. Natomiast prywatna fortuna właściciela SilkRoad, to 110 tysięcy Bitcoinów (które w pewnym momencie warte były ponad 100 milionów dolarów).
Teraz jednak wyszło na jaw, że podziemny bazar obsługiwał aż 18 procent amerykańskiego rynku handlu narkotykami. Tak wynika z badań przeprowadzonych przez witrynę DailyDot, których wyniki opublikowano w dzienniku Addiction.
Raport oparto na wynikach badań przeprowadzonych pod koniec 2012 roku na 9470 respondentach. Badani pochodzili ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii oraz Australii, z których niemalże 80 procent w narkotyki zaopatrywało się właśnie na SilkRoad.
Prawie 30 procent badanych z każdego kraju przyznało, że kupowało prochy na bazarze, ze względu na spory ich wybór. Natomiast około 75 procent respondentów wybierało ten bazar z powodu doskonałej jakości towaru. Z kolei 30 procent ze względu na możliwość wystawienia ocen sprzedawcy. Większość badanych, czyli około 60 procent, kupowało na SilkRoad MDMA, natomiast od 34 do 51 procent kupowało tam marihuanę.
Zamknięcie strony z pewnością uderzy w narkobiznes. Ale trzeba pamiętać, że rynek nie znosi pustki, a że istnieje jeszcze kilka innych podziemnych bazarów, więc cześć z nich zapewne przejmie klientów zamkniętego SilkRoad.
Źródło: Dailydot.com
Technogadżet w liczbach