Mad Catz z tanią klawiaturą dla graczy
Firma Mad Catz, to jeden z bardziej znanych producentów akcesoriów dla graczy, którego urządzenia cenione są za nowoczesne wzornictwo oraz funkcjonalność. Jeśli również lubicie jej produkty, to zainteresujecie się najnowszą klawiaturą Mad Catz S.T.R.I.K.E. 3.
Jest to akcesorium skierowane dla graczy, którzy dopiero zapoznają się tym popularnym hobby i potrzebują sprzętu w miarę taniego o szerokim zakresie funkcjonalności. I taka właśnie jest Mad Catz S.T.R.I.K.E. 3, która nadaje się idealnie do każdego gatunku gier komputerowych, a więc FPSa, RPG, MMO, RTS, MOBA oraz wielu innych.
Została wyposażona w wysokiej jakości, specjalnie zaprojektowane membrany, które nie są nie tylko niezwykle precyzyjne, lecz także mają pięciokrotnie wyższą wytrzymałość od tradycyjnych klawiatur. Klawisze działają ponadto bardzo lekko, gdyż do ich aktywacji wystarczy siła nacisku wynosząca 60 gram, co oczywiście ma swój plus, gdyż zapobiega zmęczeniu mięśni podczas dłuższych sesji. Zaletą jest też możliwość jednoczesnego wciśnięcia siedmiu klawiszy, bez zablokowania sprzętu.
Mad Catz S.T.R.I.K.E. 3 jest naturalnie podświetlany paletą 16 milionów kolorów, przy czym podświetlenie jest regulowane i działa w trzech trybach. Producent wyposażył też klawiaturę w 12 przycisków do programowania makr, które dzięki trzem trybom pracy, dają łącznie 36 makr.
Klawiatura kosztuje 100 dolarów i dostępna jest m.in. na Amazonie.
Źródło: Amazon.com
100 $ ? hahaaa , mad cats to najgorsza firma produkująca akcesoria , wystarczy popatrzeć na jakość plastiku/wykonania, przykładem jest kierownica xboxa.
Z tanich klawiatur gamingowych polecam A4tech G800 sam posiadam jest świetna, myszki tez maja super. Za 100% można mieć Razer Lycosa/Lycosa Mirror lub SteelSeries 6Gv2 a nie techniczny shit.
To zależy. Myszki z serii RAT rzeczywiście pozostawiają nieco do życzenia, ale akurat kierownicę testowałem, miałem też kontroler do Xboxa 360 i powodów do narzekania nie było. Porównywanie A4 Techa do Mad Catza, jest bez sensu, bo to nie ta klasa sprzętu. A4 Tech to dolna półka cenowa, typowa tania chińszczyzna porównywalna z Geniusem, czyli taka, która podziała góra rok i jest do wyrzucenia. Jest tania, ale jakość wykonania jest najniższa z możliwych. I mówię to z własnego doświadczenia, bo miałem parę klawiatur i myszek tej firmy, które intensywnego użytkowania zwyczajnie długo nie wytrzymywały, nie mówiąc już o tym, że już od samego początku trzeszczały i klekotały.