Mobile World Congress 2013: Silne wejście LG
MWC (Mobile World Congress) to doroczne święto wszystkich fanów telefonów komórkowych.To właśnie z reguły w tym miejscu prezentowane są najważniejsze premiery urządzeń, które za kilka tygodni lub miesięcy trafią na sklepowe półki.
Tegoroczne wydanie targów MWC nie obfituje jednak w wielkie, spektakularne premiery. Samsung skupił się praktycznie na nowym tablecie, to samo Sony, HTC chwaliło się pokazanym tydzień wcześniej modelem One, jednak LG – w przeciwieństwie do swoich konkurentów – pokazało nowe portfolio swoich smartfonów. Na rynku pojawi się nowa, odmłodzona i ulepszona seria L, nowa seria F, a także bardzo zaawansowane modele G i G Pro. Na stoisku nie zabrakło także Nexusa.
Odświeżona seria L
Na nową serię L składają się trzy modele, które różnią się od siebie zarówno wielkością, jak i możliwościami. To, co od razu widać w nowych konstrukcjach,to całkowita zmiana obudowy. LG wreszcie zrezygnowało z chropowatych, zbierających brud i kurz tylnych obudów, na rzecz gładko wykończonych i z subtelnym, eleganckim wykończeniem. Nawet najprostszy model L3 prezentuje się elegancko i nie wywołuje skojarzeń z tanim, przeciętnym produktem. Seria L II, nie stanowi tutaj żadnej rewolucji, a skuteczną ewolucję popularnej w Polsce linii. Bawiąc się modelem L3 widzieliśmy pewne niedoskonałości tej konstrukcji. Ekran o przekątnej 3,2-cala nie jest mistrzem w prezentowaniu obrazu, gdyż jego rozdzielczość to tylko 240×320 pikseli. Mimo tego telefon został wyposażony w 1 GHz procesor, 512 MB RAM i 4 GB pamięci wewnętrznej. Nie są to parametry, które sprawiałyby, że L3 to demon prędkości, jednak telefon działa całkiem szybko i sprawnie. Zaletą tej konstrukcji jest Android w wersji 4.1 i bateria o pojemności aż 1540 mAh. Przy tym ekranie można się zatem spodziewać, że nie będziemy musieli często ładować telefonu.Należy też wziąć pod uwagę jego cenę. Nawet w najtańszych taryfach smartfon będzie najprawdopodobniej dostępny za złotówkę, a to czyni z niego telefon dostępny dla każdego.
Nieco bardziej zaawansowanymi modelami są modele L5 i L7. Obie konstrukcje wyposażono w dwurdzeniowy procesor 1 GHz i wyświetlacze IPS pracujące w rozdzielczości 800×480 pikseli. W przypadku L7 ekran ma przekątną 4,3 cala, a zastosowana bateria ma pojemność 2460 mAh, co znowu może wróżyć bardzo długi czas działania bez konieczności ładowania telefonu. Przyglądając się działaniu nowej L5 i L7 odnosi się wrażenie, że telefony wykonane są bardzo solidnie, z dobrej jakości materiałów. Zarówno ekran IPS, jak i prędkość działania urządzeń zasługują na pochwałę. L5 i L7 to nowi, dwaj bardzo mocni gracze na rynku niedrogich, acz zaawansowanych smartfonów. Ich siłą są przede wszystkim autorskie aplikacje LG, takie jak Quick Memo, QSlide oraz QuickTranslator, który umożliwia łatwe tłumaczenia z języka na język. L3 to z pewnością telefon dla osób rozpoczynających swoją przygodę ze smartfonami, L5 i L7 to natomiast modele, które mogą zaskarbić serca tych, którzy szukają dobrych rozwiązań w przystępnej cenie. W kuluarach dało się także słyszeć komentarze operatorów, że LG to jedne z najmniej awaryjnych telefonów, jakie znajdują się na rynku.
LTE dla mas, czyli LG seria F
Seria F to nowość w ofercie LG. Według przedstawicieli LG, seria ta, dzięki swojej niewygórowanej cenie, ma umożliwić każdemu dostęp do technologii LTE. Do tej pory terminale obsługujące ten superszybki, mobilny dostęp do internetu wiązały się z dość dużym wydatkiem. Dwa modele serii: F5 i F7 mogą to zmienić. Telefony wykonane są naprawdę ładnie i ciekawie. Zastosowane w nich ekrany IPS cechuje wyjątkowo dobre odwzorowanie barw, jak i szerokie kąty widzenia. Współczynnik ppi wynosi odpowiednio 256 i 312. Można śmiało powiedzieć, że mogą konkurować z technologią AMOLED, jeśli nawet jej nie przewyższają. Jakość wykorzystanych materiałów, czy też precyzja montażu jest bez zarzutu. W tym przypadku również widać pozytywny trend w przypadku tylnej obudowy – jest elegancko zaprojektowana i nie przypomina już tych okropnych chropowatości, które LG serwowało nam w roku 2012. Obie konstrukcje wykorzystują dwurdzeniowe procesory, F5 o częstotliwości 1,2 GHz, a F7 o częstotliwości 1,5 GHz.
Bardzo ciekawą funkcją zastosowaną przez LG jest możliwość jednoczesnego korzystania z dwóch aplikacji w trybie pełnoekranowym. Możemy dowolnie zmieniać położenie i rozmiar okna obu aplikacji, dopasowując je do własnych potrzeb. Funkcja działa naprawdę dobrze i szybko doceniliśmy jej ogromną użyteczność.
Prawdziwa moc – LG G i G Pro
LG Swift G Pro urzekł nas swoimi możliwościami. To bardzo zaawansowany telefon, z dużą mocą obliczeniową i świetnymi rozwiązaniami. G Pro napędzany jest mocnym, czterordzeniowym procesorem taktowanym z częstotliwością 1,7 GHz. Jego możliwości ujawniają się szczególnie podczas pracy wielozadaniowej. Podczas krótkiego testu możliwości telefonu najbardziej spodobała się nam właśnie prawdziwa wielozadaniowość. Podczas przeglądania internetu, lub pisania maila, możemy jednocześnie korzystać z innej aplikacji na tym samym ekranie. Możemy zmieniać jej rozmiar, położenie, a także przeźroczystość. Liczba aplikacji, które możemy w ten sposób używać jest ograniczona a, jak tłumaczył nam przedstawiciel LG, wynika to z faktu, że nie wszystkie aplikacje dają się poprawnie przeskalować do mniejszego rozmiaru. Inną ciekawą funkcją jest możliwość nagrywania filmów z obu kamer jednocześnie. Przykładowo możemy nagrywać film z wakacji głównym aparatem, a drugim nagrywać własny komentarz do tego, co dzieje się na ekranie. Funkcja działa naprawdę fajnie. Oba telefony wyposażono w świetne ekrany IPS, który w przypadku modelu G Pro ma przekątną 5,5 cala, rozdzielczość Full HD oraz 400 pikseli na cal. Monstrum od LG jest napędzane baterią o pojemności aż 3140 mAh. Model G, ma nieco mniejszy ekran o przekątnej 4,7-cala i nieco niższą rozdzielczość – 1280×768 px. Niestety model G Pro nie będzie dostępny w Polsce, jednak już niedługo na półkach pojawi się model G. Ciekawostką jest także to, że G Pro wyposażono w szkło Gorilla Glas po obu stronach obudowy. W ten sposób LG zabezpiecza telefon przed ewentualnymi uszkodzeniami związanymi z upadkiem, czy porysowaniem telefonu.
Ciekawostka: tablet-slider LG Tab Book
LG na polskim rynku nie oferuje sprzętu komputerowego, choć na wielu innych rynkach jest on powszechnie dostępny. Tablet to jednak inna sprawa i mieliśmy okazję zobaczyć europejską premierę hybrydowego tabletu o nazwie Tab Book. Tablet wyposażono w ekran HD o przekątnej 11,6-cala, procesor Intel Core i5 (lub w innych wersjach nowy Intel Atom). Na pokładzie znajdziemy także dysk SSD o pojemności 128 GB i do 8 GB RAM. Przy pierwszym spojrzeniu konstrukcja LG nie różni się za bardzo od konstrukcji Sony czy Toshiby. Wykorzystuje mechaniczny stelaż i rozkłada się automatycznie po naciśnięciu jednego przycisku. Klawiatura jest ergonomiczna i mimo niewielkich rozmiarów nie mieliśmy problemów z szybkim pisaniem. Jeśli LG nie przekombinuje z ceną, to może być to jedna z ciekawszych propozycji na rynku hybrydowych tabletów.
Źródło: http://tech.wp.pl
Technogadżet w liczbach