Netflix planuje wejść na rynek gier wideo

Netflix rozważa rozszerzenie swej działalności o gry wideo. Platforma prowadzi już ponoć w tej sprawie rozmowy z firmami z tej branży, lecz bliższych szczegółów tego planu na razie nie znamy.

Netflix w ciągu kilku lat stał się wiodącą platformą dystrybucji filmów i seriali, z której na całym świecie korzysta już ponad 150 mln osób. Firma oferuje nie tylko treści firm trzecich, ale też inwestuje ogromne pieniądze w produkcję własnych treści. Te ostatnie cieszą się ogromnym zainteresowaniem widzów.

Coraz więcej konkurencji sprawia jednak, że rynek ten robi się coraz ciaśniejszy. Utrzymanie się na nim w przyszłości będzie znacznie trudniejsze i kosztowniejsze. Firma chce więc rozszerzyć zakres swej działalności o gry wideo, by w ten sposób zapewnić sobie większe dochody.

Według dziennikarzy Reutersa, rozmawiano już w tej sprawie z wieloma szefami firm z branży growej. A obecnie trwają poszukiwania osoby, która zarządzałaby nowym oddziałem. Nie znamy jednak żadnych szczegółów nowego planu. Trudno więc powiedzieć czy firma planuje stworzenie własnego studia, które będzie produkowało gry. Nie można też wykluczyć, że ograniczy się tylko do dystrybucji gier opracowanych przez firmy trzecie.

Wielką niewiadomą jest też sposób dystrybucji nowych produktów. Nie wiemy więc czy gry będzie można pobierać. Czy też mają być dostępne w streamingu, jak w Google Stadia, Project xClound czy też Luna. Nieoficjalnie mówi się jednak, że firma chciałaby stworzyć subskrypcyjną usługę zapewniającą konsumentom duży wybór tytułów. Podobnie jak ma to miejsce w przypadku konkurencyjnych usług Apple Arcade czy Xbox Game Pass.

Źródło