Nie będziemy już płacić za wtyczki do Chrome
Google definitywnie pozbyło się ze sklepu Chrome Web Store, płatnych wtyczek do swej przeglądarki. Powodem jest zbyt duża liczba oszustów, z którymi musiał zmagać się koncern.
Przeglądarka Chrome to bez wątpienia jedne z najpopularniejszych narzędzi do korzystania z internetowych stron. Jej największym atutem jest możliwość instalacji dodatkowych wtyczek, zwiększających jej funkcjonalność.
Jeszcze do niedawna opcja ta dla wielu osób była też źródłem całkiem niezłego zarobku, gdyż Google dopuszczało w sklepie Chrome Web Store sprzedaż płatnych wtyczek. Jeśli więc użytkownik uważał, że darmowe wtyczki nie spełniają jego oczekiwań, mógł wysupłać z portfela kilka dolarów, by nabyć płatne rozszerzenia.
Taka opcja pasowała zarówno twórcom, jak i Google, lecz po pewnym czasie ci pierwsi zrobili się chciwi. Zaczęło pojawiać się coraz oszustw oraz wtyczek, których zadaniem było jedynie wyłudzanie pieniędzy. Na początku tego roku koncern zawiesił więc możliwość tworzenia płatnych wtyczek.
Było to teoretycznie tymczasowe rozwiązanie, mimo iż firma nie podała kiedy powrócą oraz czy w ogóle będzie je można nadal sprzedawać. Teraz jednak wiemy na pewno, że nie powrócą. W tym tygodniu Google definitywnie usunęło możliwość dodawania płatnych wtyczek do Chrome Web Store. Deweloperzy zarabiający pieniądze na ich produkcji muszą więc przenieść się na inne platformy.
System licencji oraz płatności przestanie działać w ciągu kilku najbliższych miesięcy. Na razie deweloperzy utracili możliwość dodawania płatnych wtyczek, ale nadal mogą oferować darmowe wersje testowe. Ta możliwość zniknie jednak już 1 grudnia. Natomiast 1 lutego koncern wyłączy wszystkie płatności, również dla dostępnych jeszcze zawartości.
Technogadżet w liczbach