Nowe rozruszniki serca będą znacznie bezpieczniejsze

Naukowcy z Niemiec pracują nad nowymi elektrodami dla zewnętrznych rozruszników serca, które będą biodergradowalne. Organizm wchłonie je, gdy urządzenie stanie się już zbędne.

Tysiące osób muszą żyć z rozrusznikami serca, które utrzymują ich przy życiu. Co prawda sam zabieg ich wszczepienia jest w pełni bezpieczny. Jednak przewody łączące zewnętrzne urządzenie z sercem mogą stanowić potencjalne źródło problemów.

Gdy zewnętrzny rozrusznik przestaje być potrzebny, elektrody można wyciągnąć z ciała lub pozostawić je po uprzednim odłączeniu od urządzenia. Zwykle stosuje się ten drugi sposób, ponieważ wyciągnięcie może zagrażać pacjentowi. Obrastają bowiem tkanką, więc istnieje bowiem ryzyko, że mogą ją uszkodzić. Pozostawienie ich w organizmie też nie jest dobrym pomysłem, gdyż czasem powodują infekcje oraz inne komplikacje.

Naukowcy z Fraunhofera ds. Technologii Wytwarzania i Zaawansowanych Materiałów oraz Uniwersytetu w Dreźnie, pracują więc nad alternatywą w postaci biodegradowalnych elektrod, które organizm będzie mógł wchłonąć. Elektrody powstają w ramach projektu ReMoTe CarE (Resorbable Molybdenum Temporary Cardiac Electrodes).

Przewody wykonano z molibdenu, który nie tylko rozkłada się w organizmie, ale też jest biomkompatybilny. Do jego zalet zaliczyć można również wysoką wytrzymałość mechaniczną oraz dużą przewodność prądu. Każdy przewód składa się z wielu skręconych ze sobą pasm molibdenu, pokrytych biopolimerami. Zapewniają izolację elektryczną, gdy rozrusznik jest nadal używany, a później także ulegają nieszkodliwej degradacji.

Naukowcy obecnie testują oraz optymalizują mechaniczne, elektryczne i degradacyjne właściwości przewodów. Jeszcze w tym roku planują rozpoczęcie badań przedklicznicznych, więc można założyć, że rozwiązanie w ciągu kilku lat trafi na rynek.

serca
Źródło: Fraunhofer IFAM Dresden

Źródło

You may also like...