Bateria w nowym iPhone SE nie wytrzyma nawet dnia
Kanał Mrwhosetheboss przeprowadził test baterii nowego iPhone SE. Akumulator rozczarowuje osiągami, które zostawiają go w tyle za rywalami.
Wprowadzony kilka dni temu na rynek nowy iPhone SE, niewątpliwie wzbudza ogromne zainteresowanie konsumentów. Jest to najtańszy smartfon koncernu Apple, który w dodatku oferuje wydajność flagowego modelu. Zainstalowano w nim bowiem ten sam procesor, który znajduje się na wyposażeniu iPhone’a 11.
Niestety obok paru zalet, smartfon nie jest też wolny od wad. Jedną z największych okazuje się bateria, której wydajność bardzo rozczarowuje. Oczywiście po akumulatorze o pojemności 1821 mAh nie należało oczekiwać cudów. Można jednak było sądzić, że za sprawą niewielkiego wyświetlacza oraz energooszczędnego procesora, długość czasu pracy będzie dość dobra. Prawda okazuje się jednak zupełnie inna.
Kanał Mrwhosetheboss postanowił przetestować baterię nowego smartfona Apple, porównując ją z innymi modelami. W teście wykorzystano iPhone 11, iPhone 11 Pro, Samsung Galaxy S20 oraz OnePlus 8.
Na ich tle sprzęt Apple wypadł tragicznie. Energia z akumulatora wystarczyła zaledwie na 3 godziny 46 minut działania. Dla porównania iPhone 11 działał na jednym ładowaniu 5 godzin, Galaxy S20 – 6 godzin 31 minut, iPhone 11 Pro – 6 godzin i 56 minut, zaś OnePlus 8 – 7 godzin 55 minut.
Rzecz jasna musimy pamiętać, że długość czasu pracy zależy od intensywności korzystania z naszego telefonu. Jeśli używamy go tylko do rozmów i sporadycznego korzystania z sieci, czas powinien być nieco dłuższy. Ale jeżeli często korzystacie z telefonu, gdyż używacie go np., do pracy, to nowy iPhone SE nie będzie najlepszym wyborem.
Jak wyglądało porównanie poszczególnych modeli, zobaczycie na poniższym wideo.
Technogadżet w liczbach