Za nowe smartfony Apple zapłacimy znacznie więcej

Według analityków JP Morgan, iPhone może stać się jeszcze droższym produktem. Wszystko przez wojnę cenową prowadzoną przez prezydenta Donalda Trumpa z Chinami.

iPhone jest bez wątpienia jednym z najdroższych smartfonów dostępnych na rynku. I choć wyposażenie tego sprzętu nie usprawiedliwia tak wysokiej ceny, to klientom zdaje się to nie przeszkadzać. Mogą jednak zmienić zdanie, gdy za nowe smartfony trzeba będzie zapłacić znacznie więcej. A istnieje całkiem spora szansa na to, że wkrótce podrożeją.

Według analityków banku JP Morgan, ceny smartfonów amerykańskiego koncernu mogą wzrosnąć aż o 14 procent. Jest to efekt wojny handlowej prowadzonej przez Donalda Trumpa z Chinami. Prezydent USA nałożył bowiem dużo wyższe cła na produkty importowane z Państwa Środka, a to głównie właśnie tam produkowane są iPhone’y. Nie można więc wykluczyć, że przełoży się to na znaczny wzrost cen nowych modeli smartfonów.

Cła importowe będą wyższe o 25 procent, lecz część weźmie na siebie Apple obniżając własną marżę. Mimo to, według analityków JP Morgan, nie uda się całkowicie uniknąć wzrostu cen. Nadchodzący iPhone może więc być droższy nawet o kilkaset złotych, co dla firmy przysporzy poważnych problemów.

Będą one tym większe, że smartfony amerykańskiego producenta już teraz sprzedają się dość słabo. Sytuację ratuje wprawdzie iPhone XR, ale inne modele nie radzą sobie najlepiej. Jeśli więc trzeba będzie za nie zapłacić jeszcze więcej, to klienci zwyczajnie zdecydują się na produkty konkurencji.

Źródło: Cnbc.com